- Kryzys uświadomił nam zagrożenie wynikające z filozofii zysku, wyalienowanego od realnej gospodarki. Potrzebne jest pojęcie wspólnoty, która nie jest pojęciem archaicznym. Istnieją przecież całe gałęzie gospodarki, które bazują na poczuciu odpowiedzialności za wspólnotę, i które potrzebują strategicznej perspektywy. Potrzebują elementarnej solidarności i zdrowego rozsądku - powiedział.
Premier mówił również o bezpieczeństwie energetycznym.
- Wiem, że na Śląsku te słowa mają szczególne znaczenie. Pokazują też, zwłaszcza w kontekście kryzysu na Ukrainie, że w ogólnoeuropejskiej debacie na temat klimatu i bezpieczeństwa energetycznego to my mieliśmy rację. Bo bezpieczeństwo energetyczne wiąże się właśnie z odpowiedzialnością za wspólnotę, z wyznaczaniem granic dla egoizmu i rehabilitacją węgla. Nie tylko węgla, bo także rehabilitacją ciężko pracujących górników. Bezpieczeństwo energetyczne wiąże się też z użyciem narzędzi państwowych do wspierania węgla - dodał.