ITI, właściciel kanału informacyjnego TVN24, chce podpisać umowy z zagranicznymi operatorami kablowymi. Program ma być przeznaczony dla Polonii. Wejście na rynki zachodnie zmniejszyłoby obcią- żenie finansowe, jakim TVN24 obarcza ITI.
TVN24, całodobowy kanał informacyjny należący do holdingu ITI, planuje podpisanie umów z operatorami kablowymi za granicą. Z wypowiedzi Macieja Sojki, prezesa TVN24, wynika, że kanał będzie dystrybuowany w skupiskach Polonii na całym świecie.
— Nie będziemy konkurować z TV Polonia. Żadnych zmian w ramówce TVN24 nie planujemy —mówi Maciej Sojka.
Holding nie udziela na razie informacji na temat negocjacji z zagranicznymi operatorami. Nieoficjalnie wiadomo, że zarząd kanału jest zainteresowany wejściem na rynki amerykański i zachodnioeuropejski. Oprócz sieci kablowych w grę wchodzi współpraca z platformami cyfrowymi, m.in. amerykańskim Echo Star. Podpisania pierwszego kontraktu można spodziewać się jeszcze w tym tygodniu.
Miesięczne koszty operacyjne TVN24 są szacowane na 1 mln USD (ponad 4 mln zł), a kanał ciągle nie może porozumieć się z Ogólnopolską Izbą Gospodarczą Komunikacji Kablowej. ITI zażądał za swój program 15, a za dwa lata 25 centów amerykańskich za abonenta i podpisanie umowy na pięć lat (średnia cena na rynku to 5 centów). Większość operatorów nie przyjęła warunków ITI, świadoma faktu, że byt TVN24 jest uzależniony od rynku kablowego.
— Rozmowy utknęły w martwym punkcie. Nie wiem, kiedy dojdziemy do porozumienia z OIGKK — przyznaje szef TVN24.
Dostęp do TVN24, oprócz posiadaczy dekoderów Nowej Cyfry+, mają jedynie abonenci ponadregionalnego operatora kablowego Multimedia Polska (360 tys. gniazdek) i kilkudziesięciu małych operatorów. Wejście na rynki zachodnie, gdzie ceny kanałów są wielo- krotnie wyższe niż w Polsce, pozwoliłoby ITI na zmniejsze- nie strat generowanych przez kanał. Ze względu na niską oglądalność wpływy z reklam są minimalne.