Specjaliści UBS uważają, że nowe wyzwania przed jakimi stoi światowa gospodarka, w tym eskalująca wojna handlowa oraz dominująca niepewność geopolityczna w dalszym ciągu napędzać będą popyt na złoto.
W ubiegłym tygodniu, pierwszy raz w historii złoto przebiło pułap 3 tys. USD za uncję. UBS prognozuje obecnie, że w ciągu najbliższych czterech kwartałów cena sztabek złota będzie się kształtować na poziomie 3200 USD/u, co stanowi korektę w górę w stosunku do poprzedniej projekcji banku na poziomie 3000 USD.
Niepewność nakręca zapotrzebowanie
W uzasadnieniu swojej decyzji UBS podał, że plan prezydenta USA Donalda Trumpa, aby nałożyć szerokie taryfy celne od 2 kwietnia jest bardzo ryzykownym wydarzeniem i czynnikiem. W ich opinii, związana z tym niepewność i zagrożenia mogą jeszcze mocniej stymulować trwający popyt na bezpieczne aktywa na rynkach.
UBS uważa też, że kruszec skorzysta na pogarszających się perspektywach dla gospodarki USA. W związku z tym inwestorzy wyceniają teraz dodatkowe obniżki stóp procentowych przez Rezerwę Federalną, co osłabia dolara i podnosi atrakcyjność cenową tego szlachetnego metalu wycenianego w amerykańskiej walucie.
Dodatkowo, specjaliści wskazali, że zaczęły się materializować również silniejsze napływy do funduszy ETF opartych na złocie, dodając, że stały popyt na te instrumenty inwestycyjne pozostaje kluczowym wymogiem, aby ceny wzrosły jeszcze bardziej. Oprócz tego popyt generowany nadal będzie zakupami dokonywanymi przez banki centralne.
Licytacja na prognozy
W ostatnich dniach swoje prognozy dla kruszcu podwyższyli m.in. stratedzy Macquarie Group (do 3500 USD za uncję w drugim kwartale) oraz BNP Paribas (średnia cena powyżej 3 000 USD/u). Jeszcze wcześniej, bo w lutym, Goldman Sachs podwyższył prognozę ceny złota na koniec obecnego roku do 3100 USD zaś Citigroup ogłosił niedawno, że spodziewa się dojścia kursu do 3000 USD w okresie nadchodzących trzech miesięcy.
Jeszcze dalej poszedł znany inwestor i menedżer, Jeffrey Gundlach, zwany „królem obligacji”. Współzałożyciel i szef inwestycji w DoubleLine Capital ocenił, że złoto ma szansę dojść do nawet 4 tys. USD, ale nie sprecyzował w jakim terminie może to nastąpić.