PKB Ukrainy wzrósł w trzecim kwartale o 0,7 proc. wobec drugiego kwartału tego roku, ale był o 7 proc. niższy niż rok wcześniej, poinformował w poniedziałek urząd statystyczny Ukrainy.
Aleksander Wałczyszyn, szef analityków banku inwestycyjnego ICU w Kijowie twierdzi, że dane nie potwierdzają stabilizacji gospodarki. Jego zdaniem, ożywienie widać w jej trzech sektorach: rolnictwie, transporcie towarowym i przemyśle przetwórczym.
- W trzecim kwartale gospodarka zwykle notuje duży wzrost zapasów, co odzwierciedla aktywność w rolnictwie w sezonie żniw. Przewozy towarowe rosną stopniowo od początku pierwszego półrocza, a przemysł przetwórczy pokazał stabilizację dokładnie w trzeci kwartale tego roku – napisał.
Timothy Ash z banku Nomura uznał dane za potwierdzenie, że zaczyna być widać dno dekoniunktury ukraińskiej gospodarki oraz że poprawiają się jej perspektywy w odniesieniu do bardzo niskiej bazy.
Bank centralny Ukrainy prognozuje, że w tym roku PKB spadnie o 11,5 proc. W 2016 roku ma wzrosnąć o 2,4 proc.