Dziś w ukraińskiej stolicy gości szef UEFA prezydentem Michel Platini. Przygotowując się do tej wizyty dwa dni wcześniej władze Kijowa przystąpiły do rozbiórki centrum handlowego, które powstawało w bezpośrednim sąsiedztwie Stadionu Olimpijskiego. UEFA zarzucała wcześniej Ukrainie, że obiekt ten zagrażać będzie bezpieczeństwu widzów EURO2012, utrudniając im ewentualną ewakuację ze stadionu.
Podczas przeprowadzonych na Olimpijskim ćwiczeń sił porządkowych funkcjonariusze uczyli się, jak szybko neutralizować źródła zamieszek. Zgodnie ze scenariuszem manewrów w jednym z sektorów stadionu grupa kibiców wszczęła bójkę niezadowolona z podyktowania rzutu karnego na korzyść przeciwnej drużyny. W ciągu kilku minut milicjanci mieli zlokalizować jej przywódców, odizolować ich i przywrócić spokój.
Jak powiedział dziennikarzom Wołodymyr Majewski z ukraińskiego ministerstwa
spraw wewnętrznych, z myślą o EURO2012 jego resort ma zamiar sformować specjalną
rezerwę milicyjną, która będzie wkraczać do akcji na stadionach tylko wtedy, gdy
ich ochrona nie będzie w stanie zapanować nad sytuacją.. (PAP)