Umowę leasingu podpiszesz SMS-em

Marcin BołtrykMarcin Bołtryk
opublikowano: 2021-05-30 20:00

Wart 70 mld zł rynek czeka spora zmiana. Gdy zniknie prawny archaizm, branża leasingowa może zaoszczędzić nawet 100 mln zł.

Z artykułu dowiesz się:

  • jak ważna zmiana nastąpi w prawie dotyczącym leasingu
  • jakie korzyści będą miały firmy leasingowe i klienci
  • na jakim etapie jest ten proces

Artykuł 709 Kodeksu cywilnego mówi: „Umowa leasingu powinna być zawarta na piśmie pod rygorem nieważności”. Oznacza to, że niezależnie od przedmiotu umowy, czy jest nim samochód, maszyna budowlana czy drukarka, konieczne jest zachowanie formy pisemnej. Ten archaizm kosztuje branżę dziesiątki milionów złotych rocznie.

— Przed wybuchem pandemii w Polsce co roku było podpisywanych około 300 tys. umów leasingu samochodów osobowych, 55 tys. umów leasingu pojazdów ciężarowych i 150 tys. umów leasingu maszyn i urządzeń — mówi Łukasz Domański, prezes spółki Carsmile, który podjął jedną z pierwszych na rynku prób digitalizacji usług leasingowych.

Gdyby przyjąć, że biurokracja związana z zawarciem pojedynczej umowy leasingu auta osobowego kosztuje 200 zł, to tylko w tym jednym segmencie rynku koszty przekraczają 60 mln zł rocznie — szacuje Łukasz Domański. Uwzględniając pozostałe segmenty kwota sięgnie 100 mln zł. Na 200 zł składa się koszt pracownika lub kuriera, który z papierową umową jedzie do klienta po podpis, koszt paliwa, a także druku oraz archiwizacji papierowych dokumentów. Do tego dochodzi kwestia ekologii.

Wystarczy „tak”

Jest jednak szansa, że archaiczny zapis w Kodeksie cywilnym wkrótce ulegnie zmianie.

— W Ministerstwie Sprawiedliwości prowadzone są prace dotyczące oceny zasadności zmiany formy prawnej umowy leasingu, uregulowanej w artykule 709 Kodeksu cywilnego. Prace są na etapie koncepcyjnym, wewnątrzresortowym — poinformował nas dział prasowy Ministerstwa Sprawiedliwości.

Jedną z rozważanych opcji jest zamiana „formy pisemnej pod rygorem nieważności” na formę dokumentową, z uwzględnieniem m.in. możliwości zastrzeżenia rygoru nieważności bądź rygoru dla celów dowodowych.

Co to oznacza w praktyce?

— Forma dokumentowa jest definiowana przez Kodeks cywilny bardzo szeroko. Umożliwia ona złożenie oświadczenia woli w dowolnej postaci, którą można udokumentować w formie SMS-a, mejla czy podczas nagranej rozmowy telefonicznej. Ważne, aby taki dokument, np. w formie pliku pdf, można było później odczytać i przypisać do konkretnej osoby — wyjaśnia Paweł Punda, radca prawny specjalizujący się w tematyce nowych technologii w sektorze finansowym.

Likwidacja archaizmów:
Likwidacja archaizmów:
Z pozoru drobna zmiana w Kodeksie cywilnym spowoduje, że branża leasingowa w Polsce zaoszczędzi dziesiątki milionów złotych wydawanych rocznie na papierologię, kurierów i paliwo, a klienci będą mogli w nowoczesny i szybki sposób zawierać umowy leasingowe na auta, maszyny czy sprzęt biurowy.
Adobe Stock

Poważna zmiana

Ta z pozoru drobna zmiana w Kodeksie cywilnym dla branży leasingowej jest prawdziwa rewolucją, jeśli chodzi o proces zawierania umów i obsługę klienta.

— To dziwne, że w 2021 r. nadal mamy obowiązek zachowania formy pisemnej, gdy umowę kredytu bankowego czy pożyczki już od dawna można zawierać w nowoczesny sposób, bez konieczności sporządzenia papierowej umowy. Dla przykładu: umowę długoterminowego wynajmu samochodów możemy dziś zawrzeć elektronicznie, ale jeśli ten sam pojazd ma być leasingowany, to musimy mieć papierowy dokument, podpisany odręcznie przez klienta — dodaje Łukasz Domański.

Na szczęście pisemna forma umowy leasingu została uznana przez Komisję Nadzoru Finansowego (KNF) za barierę w rozwoju rynku, która wymaga usunięcia. W „Raporcie z prac zespołu ds. rozwoju innowacji finansowych” możemy przeczytać, że obecnie nie jest możliwe zawarcie umowy leasingu w innej formie niż pisemna, a ponadto wszelkie aneksy też muszą być zawierane na piśmie pod rygorem nieważności. W efekcie nie ma możliwości zastosowania nowoczesnych form składania oświadczeń nawet w przypadku umów na małe kwoty. „Dodatkowo istotny jest element ekologiczny, jak również uproszczenie i przyspieszenie procesu zawierania i obsługi umowy leasingowej” — czytamy w raporcie KNF.

Nadzorca skierował sprawę do Ministerstwa Sprawiedliwości, sugerując zastąpienie formy pisemnej formą dokumentową umowy leasingu, co byłoby dużym ułatwieniem dla przedsiębiorców, m.in. w okresie trwania pandemii, a także w obrocie transgranicznym.

Uproszczenie przepisów mogłoby też spowodować inny efekt.

— Leasing jest obecnie zdecydowanie najpopularniejszym narzędziem finansowania zakupu samochodów Polsce, m.in. dlatego, że jest tańszy od kredytu i korzystny podatkowo. Umożliwienie zdalnego zawierania umów zwiększyło popularność tej formy finansowania także w innych segmentach rynku, gdzie zawiera się umowy na drobne kwoty, jak np. leasing sprzętu biurowego — uważa Łukasz Domański.

Zdaniem Wojciecha Szczepanika, eksperta Polskiego Związku Wynajmu i Leasingu Pojazdów i dyrektora finansowego Arval Service Lease Polska, to najwyższy czas, aby wyeliminować relikt, jakim jest pisemna umowa leasingu.

— Dziś bez papierowych umów można wziąć kredyt czy wynająć auto. Leasing jest ostatnim bastionem papierowych dokumentów. To poważna bariera w rozwoju branży, która utrudnia nie tylko sprzedaż usług, ale także ich późniejszą obsługę, gdyż każdy aneks również wymaga papierowej formy. Branża od dawna zabiegała o zmianę tej sytuacji. Chodzi nie tylko o likwidację barier, ale też ogromne oszczędności. Nie bez znaczenia pozostaje aspekt ekologiczny. Dlatego cieszy nas, że trwają prace nad wprowadzeniem leasingu w XXI w. — mówi Wojciech Szczepanik.

Z danych Związku Polskiego Leasingu wynika, że w 2020 r. w Polsce zawarto umowy leasingowe na kwotę ponad 70 mld zł, z czego 48 proc. przypadło na pojazdy lekkie, 19 proc. na samochody ciężarowe i 29 proc. na maszyny i urządzenia.