Według nowych regulacji unijnych, od 2015 roku pływające po Bałtyku i Morzu Północnym statki muszą używać paliw zawierających maksymalnie 0,1 proc. siarki. Na świecie norma ta wynosi 3,5 proc. „Dziennik Gazeta Prawna” alarmuje, że ceny frachtu na Bałtyku mogą wzrosnąć o 40 proc.
- Stracić może na tym Orlen, importujący ropę tankowcami – pisze gazeta.