W drugim kwartale 2025 roku UniCredit osiągnął 3,3 miliarda euro zysku netto, znacznie przekraczając oczekiwania analityków. Mediana ich prognoz opiewała bowiem na 2,5 miliarda euro. Po uwzględnieniu pozycji jednorazowych, zysk netto wyniósł 2,9 miliarda euro, co również stanowi wzrost względem ubiegłorocznego wyniku (2,7 miliarda euro).
Prognoza w górę
Mediolański bank zrewidował także swoje prognozy na cały rok, podnosząc oczekiwany zysk netto z ponad 9,3 miliarda euro do około 10,5 miliarda euro. W perspektywie średnioterminowej UniCredit spodziewa się osiągnąć co najmniej 11 miliardów euro zysku do 2027 roku.
Gigantyczna dywidenda
Wraz z poprawą wyników finansowych bank zapowiedział zwiększenie wypłat dla akcjonariuszy. W 2025 roku UniCredit planuje przeznaczyć na ten cel co najmniej 9,5 miliarda euro, a w latach 2025–2027 łącznie co najmniej 30 miliardów euro. Ponad połowa tej kwoty ma zostać wypłacona w formie dywidend pieniężnych, reszta zaś przez wykup akcji własnych.
Rezygnacja z przejęcia Banco BPM i starcie z rządem
Mimo silnych wyników finansowych, UniCredit znalazł się w centrum kontrowersji po wycofaniu oferty przejęcia rywala – Banco BPM. Decyzję ogłoszono we wtorek wieczorem, a bank winą za niepowodzenie obarczył rząd włoski, który – jak twierdzi UniCredit – zakłócił proces i pozbawił krajową gospodarkę oraz akcjonariuszy szansy na korzystne połączenie.
Było to już kolejne nieudane podejście prezesa Andrea Orcela do strategicznych przejęć – wcześniej w 2021 roku zrezygnował z zakupu państwowego banku Monte dei Paschi, a niedawno pojawiły się napięcia na linii z Niemcami w sprawie możliwego zakupu Commerzbanku.