Losy Itsumi [tekst obok] zależą od lokalnego urzędu skarbowego, który jest głównym wierzycielem producenta komputerów. Nie ma szans przewidzieć, co zdecyduje.
— Ministerstwo Finansów nie kierowało do urzędów skarbowych wytycznych w sprawie sposobu głosowania nad propozycjami przedsiębiorcy dotyczącymi spłaty jego długów, w tym zaległości podatkowych. Organ podatkowy podejmuje decyzję w tym zakresie indywidualnie, po analizie stanu majątku i finansów podmiotu, ustanowionych zabezpieczeń, ogółu jego zobowiązań i należności oraz planowanej restrukturyzacji i realiów zintensyfikowania prowadzonej działalności gospodarczej.
Organ podatkowy decyduje o ewentualnej redukcji wysokości zaspokojenia w sytuacji przekonania o istnieniu szansy pozyskania pieniędzy na spłatę wierzycieli i wywiązania się podmiotu ze zobowiązań układowych — informuje biuro prasowe MF.
Najczęściej jednak decyzje są negatywne dla przedsiębiorców. Na 30 września 2013 r. w postępowaniu ugodowym i układowym podatnicy zalegali z tytułu podatków CIT, PIT i VAT 53,9 mln zł. W postępowaniu upadłościowym i w przypadku należności objętych egzekucją sądową — chodzi o CIT, PIT, VAT, podatki zniesione, grzywny i mandaty — było to 3,2 mld zł.
Zdaniem ekspertów (patrz sonda), to napięta sytuacja budżetowa powoduje, że urzędy skarbowe liczą każdy grosz. Z ich punktu widzenia lepiej doprowadzić do likwidacji spółki i zabrać to, co zostało z jej majątku. Zwłaszcza, że US jest traktowany priorytetowo. Niektóre urzędy umorzenie części długu i rozpisanie na raty interpretują — błędnie — jako pomoc publiczną.
Ale nie wszędzie jest źle. Jako pozytywny przykład wskazywane są urzędy z Wielkopolski, które przychylnie patrzą na przedsiębiorców. To jednak wyjątek potwierdzający regułę. Z drugiej strony — nie tylko polski aparat fiskalny jest bezwzględny. Na układy nie chcą iść także urzędy skarbowe w Niemczech.
Zdaniem ekspertów to napięta sytuacja budżetowa powoduje, że urzędy skarbowe liczą każdy grosz.