Ustawodawcy zapomnieli o zabytkach

Artur Lisowski
opublikowano: 1999-09-28 00:00

Ustawodawcy zapomnieli o zabytkach

W ustawie o kategoryzacji obiektów hotelarskich brakuje punktów mówiących o salach konferencyjnych oraz obiektach zabytkowych. Brak ustawowego rozstrzygnięcia tych kwestii może wpłynąć na przebieg kategoryzacji obiektów hotelarskich w kraju.

Długo oczekiwane rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów mówiące o kategoryzacji obiektów hotelarskich usatysfakcjonowało tylko część środowiska hotelarskiego. Nowa ustawa nie rozwiązała między innymi kwestii kategoryzacji obiektów zabytkowych, w których często mieszczą się hotele.

— Moim zdaniem, aż 95 proc. obiektów hotelarskich w Polsce trudno będzie poddać kategoryzacji, ze względu na specyficzne cechy tych budowli — uważa Adam Antonijczuk z Pałacu w Krześlicach.

Kategoryzacyjna luka

O obiektach zabytkowych mówi jedynie drugi punkt ustawy. Według niego, jeżeli obiekt podlega opiece konserwatora zabytków to dopuszcza się „obniżenie wymagań” zawartych w ustawie.

— Jeżeli obiekt objęty jest ścisłym nadzorem konserwatorskim, a tak właśnie jest w przypadku naszego Pałacu w Krześlicach, to nie można w nim dokonywać właściwie żadnych przeróbek. Nie można w budynku zabytkowym utrzymać określonej w ustawie wielkości pokoi lub założyć klimatyzacji. Poddanie tego obiektu kategoryzacji, według nowych przepisów jest więc praktycznie niemożliwe — opowiada Adam Antonijczuk.

Według przedstawicieli hoteli mieszczących się w obiektach o wartości historycznej, problem kategoryzacji obiektów zabytkowych nie jest w ustawie rozwiązany. Konserwatorzy nie zezwalają na dokonywanie w nich przeróbek, które pozwoliłyby tym budynkom spełnić wymogi przewidziane w nowych przepisach. Twórcy ustawy nie przewidzieli możliwości złagodzenia rygorów konserwatorskich, wprowadzając tylko nieprecyzyjny zapis o obniżeniu wymagań stawianych tego typu hotelom w trakcie kategoryzacji.

— Myślę, że liczba zabytkowych obiektów hotelarskich będzie wzrastać. W większości przypadków należą one do prywatnych właścicieli. Trudno jednak będzie określić ich kategorię — twierdzi Adam Antonijczuk.

Sale bez gwiazdek

Według przedstawiciela Stowarzyszenia Konferencje i Kongresy, w nowej ustawie zabrakło również punktu mówiącego o kategoryzacji sal konferencyjnych.

— Ustawa nie wprowadza norm dla sal oraz usług konferencyjnych. Problem ten podniosło ostatnio Stowarzyszenie Konferencje i Kongresy w Polsce. To poważna luka w przepisach, tym bardziej że obsługa konferencji stanowi ważne źródło dochodów dla polskich hoteli — mówi Sławomir Wróblewski, dyrektor do spraw marketingu sieci Hotel 500.