W październiku Votum pozyskało 989 klientów w sporach z bankami, uzyskując 655 wyroków w pierwszej instancji oraz 119 wyroków w drugiej, z czego 108 unieważniało umowy kredytowe, a jedynie w trzech przypadkach powództwo zostało oddalone w całości.
– Widać wyraźny przyrost nowych umów, klienci reagują na to, że frank szwajcarski pozostaje drogi, ale też obserwowany jest wzrost stóp w tej walucie. Do tego orzecznictwo sądowe jest przytłaczająco prokonsumenckie. Coraz ważniejszym czynnikiem staje się też efekt poleceń przez dotychczasowych klientów – mówi Michał Sobolewski, analityk DM BOŚ
– Rosnące koszty życia wynikające z inflacji obok rosnącej raty kredytu z powodu zarówno wysokiego kursu waluty szwajcarskiej, jak i rosnących stóp procentowych, a także zapowiedzi kolejnych podwyżek są czynnikami stymulującymi napływ klientów. Kolejnym bodźcem do uregulowania relacji z bankiem były doniesienia medialne o sytuacji klientów Getin Noble Banku po ogłoszeniu procedury przymusowej restrukturyzacji – wskazuje Bartłomiej Krupa, prezes Votum.
Szczyt wciąż przed nami
Czwarty kwartał tego roku może przynieść spółce rekordy.
– Tendencja jest jasna, ale w tym kwartale zaburzona jest wyksięgowaniem części dotyczącej klientów mających umowy kredytów walutowych z Getin Noble Bankiem, stąd wynik segmentu bankowego będzie wyraźnie niższy. W październiku mamy wysoką dynamikę rok do roku – 85 proc. Czwarty kwartał zazwyczaj jest dobry do pozyskiwania klientów, co daje podstawę do tego żeby myśleć, że w kolejnych miesiącach liczba zawieranych umów też będzie wysoka – uważa Michał Sobolewski.
– Historyczny rekord liczby kontraktów odnotowaliśmy w październiku 2019 r. przy okazji wyroku TSUE w sprawie państwa Dziubaków. W tym roku rekordowy był marzec, kiedy to zawarliśmy ponad 1000 kontraktów. Od czterech miesięcy notujemy rosnące zainteresowanie i spodziewam się, że ta tendencja utrzyma się do końca roku. Warto zauważyć, że w październiku wstrzymaliśmy przyjmowanie do obsługi spraw klientów Getin Noble Banku, więc wynik mógłby być jeszcze o 10 proc. wyższy. Już widzimy, że w listopadzie tendencja rosnąca się utrzymuje – mówi Bartłomiej Krupa.
Na koniec pierwszego kwartału stowarzyszenie Stop Bankowemu Bezprawiu szacowało liczbę frankowiczów, którzy złożyli pozew do sądu, na 135 tys., a ZBP na koniec pierwszego półrocza mówił o 95 tys. spraw. Tymczasem czynnych kredytów jest ok. 370 tys.
– Jeżeli popatrzymy na wciąż znikomą liczbę wyroków pierwszej instancji, które zapadły, w porównaniu do całości prowadzonych spraw, to jest to mniej niż 10 proc., dlatego szczyt wynikowy jest jeszcze przed nami. Również liczba zapadających wyroków jest wciąż wyraźnie poniżej liczby nowych klientów – mówi Michał Sobolewski.
W lipcu wycenił on akcje spółki na 75,9 zł, wydając rekomendację „kupuj” - obecnie są one wyceniane na ok. 40 zł.

Getin osłabi wyniki
Resolution Getin Noble Banku sprawiło, że frankowicze raczej nie mają szans na uzyskanie jakichś pieniędzy, ale to nie kończy ich walki.
– Zaraportowaliśmy odpisanie 7 mln zł i w przyszłych wynikach, począwszy od trzeciego kwartału nie będziemy prezentować przychodu z success fee oraz kosztów zastępstwa procesowego w zakresie spraw dotyczącym Getin Noble Banku. To nie kończy tych spraw, które mają uzasadnienie w tym, aby doprowadzić do unieważnienia tych umów oraz zaniechania płatności w trakcie procesów, jeśli klient spłacił już kapitał. Wnioski o zabezpieczenie pozwalające na niepłacenie dalszych rat zostały już uwzględnione przez sądy w ponad 250 sprawach frankowych prowadzonych przez Votum – mówi Bartłomiej Krupa.
Prezes Votum nie wierzy także, aby banki swoją polityką ugód zdołały przekonać frankowiczów.
– Klienci są coraz bardziej świadomi prawa – po utrzymaniu propozycji ugody weryfikują jej atrakcyjność i decydują się na korzystniejszy dla siebie wariant postępowania, jakim jest wytoczenie powództwa. W przykładowej sprawie mBanku szeroko promującego zawieranie ugód, nasz klient uzyskał propozycję zakończenia sprawy poprzez uznanie kredytu za rozliczony, podczas gdy jego roszczenia opiewają na ponad 200 tys. zł plus odsetki ustawowe. Warto zauważyć, że propozycje te komunikowane są ze świadomym pominięciem pełnomocnika klienta, zapewne dlatego, że w 98 proc. przypadków wygrywamy procesy. Jak dotąd polityka banków tylko stymuluje klientów, aby rozwiązali swój problem frankowy na drodze sądowej. Przewrotność postępowania banków przejawia się w tym, że zaczęły proponować stałe oprocentowanie w momencie, w którym stopy procentowe są na rekordowych poziomach, a jednocześnie składają apelacje w niemal 100 proc. spraw ze świadomością, że masowo je przegrywają, co ma wywoływać jedynie efekt odstraszający – mówi Bartłomiej Krupa.
Jeżeli banki nie zmienią swojej polityki, to machinę Votum trudno będzie zatrzymać, uważa analityk.
– Votum jest mniejszą spółką od blue chipów, więc ryzyko związane z działalnością spółki jest naturalnie wyższe, co dobrze ilustrują kłopoty niektórych konkurentów. Natomiast w przypadku Votum ryzyko ograniczane jest przez wysokiej klasy zarządzanie oraz rosnącą skalę działania i dywersyfikację działalności w różnych segmentach. Przy już wcześniej poniesionych kosztach rozruchu i infrastruktury Votum wchodzi w najciekawszy okres, kiedy rentowność będzie na istotnie wyższym poziomie. Dodatkowo, grupa powinna generować wysokie przepływy pieniężne w najbliższych latach – mówi Michał Sobolewski.