W Ameryce inwestorzy grają pod redukcję stóp
Nokia po raz kolejny przykuła uwagę inwestorów w Europie. Analitycy spodziewali się umiarkowanie dobrych wyników fińskiego operatora za 2000 rok i się w pewnym stopniu nie pomylili. W oczekiwaniu na publikację tych danych giełdy na Starym Kontynencie rosły, chociaż skala aprecjacji nie była zbyt oszałamiająca. Większość inwestorów podzielała bowiem opinię, że należy poczekać z inwestycjami na decyzję Fedu w sprawie ewentualnego obniżenia stóp procentowych, który ogłosi ją dopiero dzisiaj.
Tradycyjnie przed decyzją amerykańskiego banku centralnego w górę szybowały akcje podmiotów finansowych. Lekką konsternację, mimo dobrych wyników za zeszły rok, wzbudziły prognozy Nokii, która przestrzegła przed nadmiernym optymizmem w pierwszym kwartale tego roku. Spółka z Finlandii wykazała co prawda wyższe przychody od spodziewanych, ale obniżyła prognozę. Doprowadziło to w konsekwencji do spadku kursu akcji producenta telefonów o 2,2 procent. Skorzystali z tego konkurenci, których akcje wzrosły w ciągu dnia (Ericsson, Alcatel). Istotne dla kształtowania przyszłej koniunktury na rynku będą także oprócz wyników Nokii publikowane dzisiaj rezultaty Siemensa, producenta chipów Infineona oraz Alcatela.
W USA analitycy spodziewali się na otwarciu giełd zniżek głównych indeksów. Spadki miały być szczególnie odczuwalne w sektorze technologicznym po ogłoszeniu wyników Nokii. Przewidywania obserwatorów miał potwierdzać spadek kontraktów terminowych na Nasdaq 100 i Standard & Poors.
Stało się jednak inaczej. Na otwarciu giełd w USA notowania rozpoczęły się od niewielkich zwyżek. Inwestorzy najwyraźniej zignorowali negatywne prognozy dotyczące sprzedaży Nokii. Gracze rozpoczęli grę pod szybką obniżkę stóp przez Fed. Pewnego optymizmu inwestorom dostarczyły również firmy ze starej gospodarki. Procter & Gamble poinformował, że w drugim kwartale roku obrachunkowego jego zyski wzrosły bardziej niż spodziewali się tego analitycy. Największy na świecie dystrybutor Pepsi, Pepsi Bottling Group, zanotował zysk, podczas gdy w analogicznym okresie roku ubiegłego poniósł stratę. Dzięki tym sygnałom Dow Jones wzrósł o 0,13 procent, natomiast Nasdaq Composite zyskał 0,21 procent.