W Europie spadki, indeksy najniżej od sześciu lat LONDYN (Reuters) - Piątkowe sesje w Europie kończyły się spadkami, a główne indeksy
oscylowały wokół sześcioletnich minimów, bo przemówienia szefa oenzetowskich inspektorów
rozbrojeniowych, Hansa Blixa nie rozwiało obaw inwestorów przed wojną w Iraku. Dodatkowo gorsze niż oczekiwano dane z amerykańskiego rynku postawiły pod znakiem
zapytania siłę ożywienia największej gospodarki świata. Pod koniec sesji wzrósł jednak frankfurcki DAX, który zamyka się najpóźniej ze
wszystkich europejskich indeksów. Powodem zwyżki była, niepotwierdzona wciąż informacja,
że Pakistańczycy ranili, a być może także aresztowali, dwóch synów Osamy bin-Ladena. Przemówienie Blixa nie doprowadziło do przełomu w sprawie Iraku i zarówno przeciwnicy
jak i zwolennicy wojny pozostali przy swoim zdaniu. Analitycy nie są przy tym zgodni, czy akcje tracą na wartości przede wszystkim
dlatego, że USA mogą zaatakować Irak bez poparcia ONZ, czy dlatego, że w przypadku
przedłużenia misji inspektów w Iraku wydłuży się okres niepewności. Nastroje inwestorom popsuł także amerykański Departament Pracy, który podał gorsze
niż oczekiwano dane z amerykańskiego rynku pracy. W lutym ubyło tam 308.000 miejsc pracy,
a stopa bezrobocia wzrosła do 5,8 procent z 5,7 w styczniu. Wśród spółek na uwagę zasługiwał koncern Vivendi Universal, który ubiegły rok zamknął
największą stratą w historii francuskiej gospodarki. Strata spowodowana była w dużej
mierze koniecznością dokonania ogromnych odpisów. Kurs spółki spadł o 7,5 procent. Do godziny 19.00 indeks Eurotop 300 spadł o 1,93 procent, a indeks blue-chipów Euro
Stoxx 50 spadł o 0,37 procent. W tym tygodniu indeks Eurotop 300 spadł o 5,6 procent. ((Tłumaczył: Tomasz Krzyżanowski; Redagował: Kuba Kurasz; Reuters Messaging:
[email protected]; Reuters Serwis Polski, tel +48 22
653 9700, [email protected]))