NOWY JORK (Reuters) - W połowie poniedziałkowych sesji w USA główne indeksy zniżkowały. Inwestorzy postanowili zrealizować zyski po ostatnich wzrostach, a dodatkowo na rynku panowała pewna nerwowość związana z dalszymi planami wojennymi USA.
"Myslę że taka korekta po ostatnich wzrostach to zdrowy objaw" - powiedział Ted Oberhaus ze spółki Lord Abbett.
W poniedziałek mija sześć miesięcy od ataków z 11 września i na rynku dawało się z tego powodu odczuć napięcie. Ceny ropy i złota wzrosły do najwyższego poziomu od września, bo rynek obawia się, że następnym krokiem USA będzie atak na Irak.
Podczas weekendu Bagdad wykluczył powrót do Iraku ONZ-owskich inspektorów.
Do godziny 19.33 indeks Dow Jones stracił 0,09 procent i spadł do 10.563,22 punktu.
Nasdaq Composite stracił 0,64 procent i spadł do 1.917,24 punktu.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))