NOWY JORK (Reuters) - Środowa sesja w USA zakończyła się zwyżką zarówno na Wall Street jak i na zdominowanym przez spółki hi-tech Nasdaqu.
Inwestorzy wycofywali środki z firm "starej gospodarki" i lokowali je w sektorze technologicznym, w nadziei że jego sytuacja poprawi się po kolejnych obniżkach stóp procentowych.
Nasdaq Composite wzrósł o 3,39 procent i zamknął się na poziomie 2.524,18 punktu.
"Akcje spółek technologicznych straciły ostatnio wiele na wartości, co stanowi dużą pokusę dla inwestorów" - powiedział Milton Ezrati, główny analityk w funduszu Lord Abbett.
Dow Jones wzrósł o 0,30 procent i zamknął się na poziomie 10.604,27. Była to pierwsza zwyżka na Wall Street od pięciu sesji.
Także na Wall Street rosły przede wszystkim kursy notowanych tam spółek technologicznych, między innymi Microsoftu.
"Część inwestorów na Wall Street wierzy, że szklanka jest raczej do połowy pełna niż do połowy pusta" - powiedział Barry Hyman, analityk z Weatherly Securities.
Sesja na Nasdaqu przebiegała dość nerwowo i przy dużych obrotach. Po otwarciu główny indeks spadł o ponad dwa procent, by następnie odrobić straty.
Wielu graczy giełdowych oczekuje, że Fed ponownie obniży stopy procentowe na swoim spotkaniu zaplanowanym na 30-31 stycznia, co jeszcze bardziej obniżyłoby koszty kredytu dla amerykańskich przedsiębiorstw.
Zdaniem analityków jest to jeden z głównych elementów napędzających obecnie rynek.
Już po zamknięciu sesji wyniki kwartalne ogłosiły dwie duże spółki technologiczne - drugi na świecie producent telefonów komórkowych - Motorola i portal internetowy Yahoo!. Obie firmy miały wyniki zgodne z obniżonymi już wcześniej prognozami.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 97 00, fax +48 22 653 97 80, [email protected]))