Walka z czasem o miliony z e-myta

Grzegorz SuteniecGrzegorz Suteniec
opublikowano: 2021-09-09 20:00

Fiskus jest zdeterminowany: z końcem września e-Toll ma być jedynym systemem poboru opłat drogowych dla ciężarówek. Na razie jednak podłączyła się do niego znikoma liczba przewoźników.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • jak wyglądają statystyki nowego systemu poboru opłat eToll
  • co najbardziej przeszkadza przewoźnikom w podłączeniu się do niego
  • kiedy ma zostać wygaszony stary system viaToll

Około 1,5 mln pojazdów o masie powyżej 3,5 tony jest zarejestrowanych w systemie viaToll (dziennie korzysta z niego mniej, bo około 780 tys. ciężarówek). Zgodnie z zapewnieniami Ministerstwa Finansów (MF) system ma być wygaszony z końcem września. Zastąpi go e-Toll, w którym dotychczas zarejestrowano zaledwie 149 tys. pojazdów, czyli 10 razy mniej. MF podaje też, że od czasu uruchomienia nowego systemu, czyli od 24 czerwca, naliczył on tylko nieco ponad 1,6 mln zł opłat. Tymczasem wpływy z viaTolla to około 5,5-6 mln zł... dziennie.

- Mamy czas do końca września, zostało więc 21 dni. Część z pojazdów zarejestrowanych w viaTollu była nieaktywna i się nie przerejestruje. Aktywnych spodziewamy się około 1,2 mln – mówi Przemysław Koch, doradca ministra finansów ds. e-Tolla i przewodniczący komitetu sterującego tego projektu.

Zegar tyka
Zegar tyka
Choć Ministerstwo Finansów, w którym doradcą ds. e-Tolla jest Przemysław Koch, wprowadza ulgi, obniżki opłat i apeluje o rejestrowanie się w nowym systemie, zrobili to nieliczni przewoźnicy. Tymczasem do wygaszenia starego systemu zostały trzy tygodnie.
Tomek Pikuła

Mimo pesymistycznych statystyk resort finansów jest zdeterminowany

- W naszej opinii prawdopodobieństwo wygaszenia starego systemu graniczy z pewnością, bo przesunięcie terminu wymagałoby prac legislacyjnych, a nie są one prowadzone. We wszystkich możliwych kanałach przypominamy użytkownikom dróg płatnych, że 30 września to ostatni dzień, w którym będzie działał system viaToll. 1 października jedynym systemem poboru opłat dla pojazdów powyżej 3,5 tony będzie e-Toll – zapewnia Przemysław Koch.

- To pewne - system e-Toll będzie jedynym systemem poboru opłat - wtóruje Magdalena Rzeczkowska, szefowa Krajowej Administracji Skarbowej.

Teoretycznie w nowym systemie można płacić za pomocą aplikacji mobilnej, firmy transportowe korzystają jednak ze specjalnych urządzeń (OBU, ZSL). MF podaje, że do obsługi e-Tolla dopuszczone są 273 typy i 65 operatorów. Problem w tym, że - jak twierdzą przewoźnicy - urządzeń nie można kupić z powodu niewystarczającej podaży.

- Problemy pogłębia kryzys na rynku mikroczipów - mówi Jan Buczek, prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych (ZMPD).

Jego zdaniem wiele firm transportowych liczy, że problem rejestracji w nowym systemie rozwiążą za nie operatorzy kart flotowych, ale eksperci twierdzą, że na razie nie jest to możliwe. MF zapewnia, że udrożni tę ścieżkę w ciągu maksymalnie 2-3 tygodni, czyli w ostatniej chwili.

W opinii Jana Buczka szansa na to, że do końca września większość przewoźników zarejestruje się w e-Tollu, jest minimalna. Skoro nie ma szans na przedłużenie działania starego systemu, branża proponuje inne rozwiązanie.

- Jedynym sensownym wyjściem jest wstrzymanie poboru opłat do czasu, aż system zacznie działać poprawnie, a przewoźnicy zdołają wyposażyć się w urządzenia – mówi prezes ZMPD.