Atmosfera zagęściła się po komentarzu niemieckiego ministra finansów Wolfganga Schaeuble, który przestrzegł przed zbytnim optymizmem związanym z zapowiedzianym na 23 października szczytem unijnych władz. Wiązano z nim nadzieje, że zostanie podczas niego przedstawiony ostateczny plan wyjścia z finansowej zapaści.
Również zaprezentowane w poniedziałek dane makro nie dały oręża obozowi byków. Co prawda zarówno produkcja przemysłowa we wrześniu, podobnie jak wykorzystanie mocy produkcyjnych okazały się zgodne z oczekiwaniami analityków, jednak indeks produkcyjny NY Empire State okazał się znacznie gorszy od oczekiwań. W październiku ten wskaźnik aktywności przemysłu przetwórczego w regionie Nowego Jorku prawda wzrósł, ale jedynie do minus 8,5 pkt., wobec minus 8,8 pkt miesiąc wcześniej. Analitycy tymczasem oczekiwali wartości na poziomie minus 4-5 pkt.
Ostatecznie, na fali pesymizmu na finiszu sesji indeks Dow Jones IA tracił 2,13 proc., wskaźnik S&P500 zniżkował o 1,94 proc., zaś Nasdaq opadał o 1,98 proc.
Z grona notowanych spółek bardzo silnym wzrostem mogły pochwalić się papiery El Paso. Właściciel najdłuższej międzystanowej sieci gazu ziemnego zyskuje po informacji, że Kinder Morgan podjął decyzję o przejęciu El Paso za około 21,1 mld USD.
Popularne wśród handlujących były też walory Eastman Kodak. Legendarna spółka z sektora fotograficznego zgodziła się dostarczyć technologie laserowe dla Imax, co ma zwiększyć jej przychody, w celu obrony przed bankructwem.
W przeciwnym kierunku podążały notowania banku Wells Fargo. Kurs momentami zniżkował o ponad 8 proc. Jeden z największych kredytodawców „rozczarował” wynikami minionego kwartału Co prawda zysk rosnąc o 22 proc. osiągnął rekordowy poziom 4,06 mld USD, jednak spadły przychody i obniżyły się marże.
Spora przecena stała się również udziałem takich gigantów jak Hewlett-Packard, Alcoa czy 3M.