Chcemy wrócić do polityki dywidendowej. Jeśli będzie taka możliwość, jeśli nasza sytuacja finansowa na to pozwoli, to jako zarząd będziemy rekomendowali wypłatę dywidendy — mówił nieco ponad miesiąc temu Marek Lelątko, członek zarządu Enei ds. finansowych, zastrzegając, że ostateczna decyzja należy do akcjonariuszy.
Na propozycję wypłaty 0,50 zł na akcję akcjonariusze zgodzili się na walnym, które odbyło się 26 czerwca.
Spółka wypłaci łącznie 264,9 mln zł. Dzień dywidendy ustalono na 17 lipca, a termin wypłaty dywidendy na 31 lipca 2025 r.
Walne zdecydowało również o częściowym pokryciu straty za rok 2023, w łącznej wysokości 1,6 mld zł, kwotą 1,1 mld zł z kapitału rezerwowego, utworzonego pierwotnie z przeznaczeniem na finansowanie inwestycji.
Pozostała część zysku netto za rok 2024, w wysokości 534,1 mln zł zostanie przeznaczona na pokrycie części straty za rok 2023.
Akcje stanowiące taką część kapitału zakładowego Enei są w posiadaniu skarbu państwa.
Polityka dywidendowa Enei
Polityka dywidendowa Enei zakłada wypłatę akcjonariuszom 30-60 proc. zysku netto wykazanego w jednostkowym sprawozdaniu finansowym. Będzie to jednak możliwe, gdy przewidywane nakłady na rozwój i inwestycje finansowane z kapitału własnego okażą się mniejsze niż poziom wolnych środków pieniężnych w roku obrotowym, w którym przypada płatność dywidendy. O ile w latach 2009-17 Enea transferowała gotówkę do akcjonariuszy, to po roku 2017 dywidendy nie zobaczyli.
Poznańska spółka jest jedyną z trzech giełdowych firm z branży energetycznej, kontrolowanych przez skarb państwa, która wypłaci dywidendę w tym roku.