Warszawa chce stworzyć strefę ekonomiczną

Radosław Górecki
opublikowano: 1998-10-07 00:00

Warszawa chce stworzyć strefę ekonomiczną

Rada Gminy Warszawa-Centrum przeznaczyła 60 ha gruntów pod budowę strefy ekonomicznej. Ma w niej powstać m.in. nowoczesny port kontenerowy. Na razie nieznane są środki finansowania tej inwestycji.

Teren, o którym mowa to tzw. Kozia Górka. Położona jest na Pradze-Południe. Obszar znajduje się pomiędzy zbiegającymi się liniami kolejowymi z Otwocka i Mińska Mazowieckiego.

— Decyzję o miejscowym planie zagospodarowania tego terenu podjęto w zeszłym roku. Obecnie przystąpiono do opracowania planu. Trwają uzgodnienia z PKP dotyczące budowy bocznicy — mówi Eugeniusz Dziekoński z Urzędu Dzielnicy Praga-Południe.

Na terenie Koziej Górki ma powstać nowoczesny suchy port kontenerowy do przeładunku towarów z pociągów na TIR-y. Jego powierzchnię zapełnią składy celne i hurtownie. Prawdopodobnie powstanie również parking dla TIR-ów. Planuje się też przeniesienie zajezdni autobusowej z ul. Ostrobramskiej.

Inwestycja ta poprawi komunikację w dzielnicy. Powstaną nowe drogi dojazdowe, a budowa wiaduktu na ul. Wiatracznej pozwoli na połączenie Pragi-Południe z Targówkiem. Obecnie w pobliżu Koziej Górki powstaje, wzbudzający kontrowersje wśród mieszkańców, Zakład Unieszkodliwiania Stałych Odpadów Komunalnych. Zakończenie prac przewidziane jest na 1999 rok.

Zagospodarowanie powierzchni portu będzie wymagać olbrzymich nakładów. Prawdopodobnie gmina nie zdoła samodzielnie sfinansować inwestycji. Być może będzie musiała postąpić podobnie jak przy budowie mostu Świętokrzyskiego, w przypadku którego Elektrim otrzymał teren Portu Praskiego w zamian za budowę mostu.

— Nad źródłami finansowania trzeba będzie się zastanowić. Nie ma jeszcze wstępnej analizy kosztów, więc za wcześnie aby o tym mówić. Wszelkie dociekania na ten temat są czystymi spekulacjami — dowodzi Eugeniusz Dziekoński.