Wesele, podatki i inne wydatki

rozmawiała Magdalenia Garbacik
opublikowano: 2023-08-18 06:30

Nie każdy pamięta, że od prezentów ślubnych należy zapłacić podatek. Skomplikowane realia podatkowe objaśnia Anna Misiak, partner w firmie doradczej MDDP.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

„Puls Biznesu”: Od jakich prezentów ślubnych trzeba odprowadzić podatek?

Anna Misiak: Przede wszystkim należy ocenić wartość prezentu i określić stopień pokrewieństwa z darczyńcą. Prezenty ślubne rozpatrujemy w kontekście podatku od spadków i darowizn, nie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. 1 lipca wzrosła wartość kwot zwolnionych z podatku. W przypadku pierwszej grupy podatkowej, czyli najbliższej rodziny, to 36 120 zł, w drugiej grupie podatkowej 27 090, a w trzeciej 5733. To już znaczne kwoty. Jeżeli wartość prezentu od konkretnego darczyńcy mieści się w tych widełkach, darowizny nie musimy zgłaszać, pod warunkiem że w ostatnich pięciu latach nie otrzymaliśmy innych darowizn od tego darczyńcy. Jeśli je otrzymaliśmy, ale nie przekroczyły tego limitu, takiej darowizny też nie trzeba zgłaszać.

Wróćmy do grup podatkowych, bo to bardzo ważna kwestia…

W przypadku pierwszej grupy podatkowej mamy do czynienia z małżonkiem, gdyby oczywiście był prezent między małżonkami. Są zstępni i wstępni, czyli dzieci, ale również rodzice, dziadkowie, pasierbowie, zięć, synowa, rodzeństwo, ojczym, macocha, teściowie.

Druga grupa podatkowa to dalsza rodzina, ale jednak mieszcząca się w grupie rodziny: zstępni rodzeństwa, rodzeństwo rodziców, a więc ciocia, wujek, zstępni małżonków i małżonkowie pasierbów, a także małżonkowie rodzeństwa, rodzeństwo małżonków, małżonkowie rodzeństwa małżonków i małżonkowie innych zstępnych.

W przypadku trzeciej grupy podatkowej darczyńcą może być kolega, koleżanka, przyjaciele z pracy i osoby zupełnie z nami niepowiązane.

Bardzo ważne jest także, by ocenić wartość prezentu od konkretnej osoby, a nie grupy osób. Jeśli otrzymaliśmy prezent od grupy osób, to znaczy, że każdy mógł dołożyć do niego cegiełkę – upominek może być znacznej wartości, ale poszczególne osoby de facto są darczyńcami i składają się na jego wartość globalnie. Jeśli mielibyśmy rozpatrywać to pod kątem podatku od spadków i darowizn, musielibyśmy brać pod uwagę, ile poszczególna osoba dołożyła do prezentu i w tym kontekście badać limit zgłoszenia darowizny do urzędu skarbowego i kwoty wolnej od zgłoszenia.

Prezentami, które należy opodatkować, są nie tylko pieniądze, lecz także np. sprzęt RTV, AGD, nieruchomości...

Wysokość podatku nie zależy od rodzaju, lecz od wartości prezentu. Przekłada się to również na dalsze zobowiązania. Dla najbliższej rodziny mamy specjalne zwolnienie podatkowe. Nawet jeśli ktoś otrzyma od rodziców np. 50 tys. zł z okazji swojego ślubu, czyli więcej niż wynosi kwota wolna od podatku, powinien zgłosić to do urzędu skarbowego. Pieniądze powinny być jednak przekazane przelewem, ponieważ tylko wtedy nie zapłacimy podatku. Czyli mamy darowiznę. Przelew powinien zostać załączony do stosownej deklaracji SDZ-2, którą składają osoby w przypadku otrzymania darowizny od najbliższej rodziny. Deklarację składa się do urzędu skarbowego w terminie sześciu miesięcy od dnia otrzymania darowizny i wówczas nie będziemy zobowiązani do zapłaty podatku. Natomiast jeżeli otrzymamy gotówkę, której wartość przekraczałyby kwotę zwolnioną od podatku, i nie będziemy mogli udokumentować otrzymania jej przelewem, to niestety musimy liczyć się z tym, że to specjalne zwolnienie podatkowe dla tzw. zerowej grupy nie będzie miało zastosowania. Udokumentowanie jest niezbędne, co również potwierdził Naczelny Sąd Administracyjny w swoim orzeczeniu.

Jeżeli młodzi biorą ślub za granicą i tam otrzymają w gotówce kwotę przekraczającą progi podatkowe, to czy muszą opłacić podatek także w kraju?

Mamy przepis w ustawie od spadków i darowizn, który mówi, że nabycie własności rzeczy znajdujących się za granicą podlega podatkowi. Jeżeli w chwili zawarcia umowy darowizny nabywca, czyli osoby, które brały ślub za granicą, miały polskie obywatelstwo bądź miejsce stałego pobytu na terytorium Rzeczypospolitej, powstanie obowiązek zadeklarowania tych pieniędzy do urzędu skarbowego. Jeżeli nie zostały przekazane przelewem, to niestety konsekwencje mogą być zupełnie inne. Trzeba będzie złożyć inną deklarację podatkową, SDZ-3, w której wykażą otrzymane środki od określonego darczyńcy i urząd skarbowy na tej podstawie będzie uprawniony do określenia wysokości podatku do zapłaty. I będzie trzeba ten podatek zapłacić.

Na co trzeba zwrócić szczególną uwagę podczas opłacania takiego podatku?

Trzeba rozróżnić dwie sytuacje. Jeśli otrzymamy pieniądze bądź prezent od najbliższej rodziny, konieczne jest złożenie deklaracji SDZ-2 w określonym terminie. Natomiast jeżeli wartość prezentu od darczyńców, którzy nie mieszczą się w pierwszej grupie podatkowej, przekracza kwotę wolną od podatku, należy złożyć deklarację do urzędu skarbowego w terminie miesiąca od otrzymania darowizny i czekać, aż urząd skarbowy rozpatrzy, czy powstaje podatek do zapłaty i w jakiej wysokości. Następnie wyda decyzję, na podstawie której ten podatek należy opłacić w terminie 14 dni.

Organ podatkowy może też prosić o dodatkowe dokumenty, które będą potwierdzały sposób ustalenia wartości prezentu. Może się np. zdarzyć, że ktoś dostanie dużej wartości obraz i będzie trzeba potwierdzić jego wartość dla ustalenia właściwej podstawy opodatkowania. Na pewno trzeba zwrócić uwagę na terminy, ponieważ gdy o nich zapomnimy, to osoby, które otrzymały darowiznę od najbliższej rodziny, i tak będą musiały złożyć potem zeznanie podatkowe do urzędu skarbowego, a po upływie tych sześciu miesięcy niestety nie unikną już podatku.

Inna sytuacja to przypadek, kiedy zapomnimy o zadeklarowaniu darowizny, a urząd skarbowy dowie się o niej. Wtedy w ramach czynności sprawdzających organ będzie miał prawo do ustalenia podatku w wysokości 20 proc. od wartości przedmiotu bądź pieniędzy, które młodzi małżonkowie otrzymali jako darowiznę z okazji ślubu. Warto o tym pamiętać, żeby nie mieć komplikacji.

Co grozi za nieopłacenie tych podatków?

Urząd ma prawo ustalić podatek w wysokości 20 proc., jeśli ktoś powołuje się na to, że to była darowizna. Może się to zadziać już w toku czynności sprawdzających, czyli organ sam się do nas zgłasza i prosi o wyjaśnienie. To nie jest jeszcze postępowanie podatkowe, co trzeba wyraźnie podkreślić. Organ sam weryfikuje, dostał jakieś informacje, być może zweryfikował też, jakie młoda para poniosła wydatki w określonym czasie po ślubie, i weryfikuje, czy stać było podatnika – biorąc pod uwagę jego dotychczasowe zeznania podatkowe – by kupić nieruchomość czy samochód. Trzeba pamiętać, że informacje o takich zakupach trafiają do urzędu skarbowego przez notariusza lub obowiązek zapłaty podatku od czynności cywilnoprawnych. Urząd skarbowy ma pięć lat, bo tyle wynosi okres przedawnienia, na weryfikację również w innym zakresie – czy konkretnego podatnika było stać na dany wydatek. I wówczas może dojść do uruchomienia czynności sprawdzających, czy w tym przypadku podatnik dysponował wystarczającymi środkami na poniesienie określonych kosztów. Wtedy może dojść do sytuacji, w której – jeśli podatnik powoła się na otrzymanie pieniędzy w darowiźnie – urząd będzie miał prawo do opodatkowania jej stawką 20 proc. I to nie są wcale rzadkie przypadki.

Dziękuję za rozmowę.

Szukaj Pulsu Biznesu do słuchania w Spotify, Apple Podcasts, Podcast Addict lub w Twojej ulubionej aplikacji.

tym razem: „Planowanie ślubu w dobie inflacji – nowe trendy”

goście: Agnieszka Kudela — Wytwórnia Ślubów, Angelika Kołodziej — Dreamy Wedding, Adrian Górny — Folwark Wąsowo, Anna Misiak — firma doradcza MDDP