WGI: Burzliwy tydzień złotego

Marek Druś
opublikowano: 2001-07-20 20:57

Rynek krajowy

Mijający tydzień miał burzliwy przebieg. W poniedziałek notowania naszej waluty wzrosły. Cena dolara spadła w ciągu dnia w okolice 4,2000, co oznaczało obniżkę o pięć groszy w porównaniu z piątkowym zamknięciem. Po południu GUS podał dane o czerwcowej inflacji. Dane o wzroście o 6,20 procent (rok do roku) nie zaskoczyły rynku i nie miały większego wpływu na notowania złotego. Wtorkowa sesja nie przyniosła większych zmian. W środę złoty, przez silny wzrost notowań euro do dolara na rynku międzynarodowym, wzmocnił się do dolara do poziomu 4,1900, ale stracił na wartości do euro, którego kurs wzrósł w okolice 3,6200. O 16:00 GUS podał, że produkcja przemysłowa spadła w Polsce w czerwcu (rok do roku) o 4,80 procent. Rynek oczekiwał mniejszego spadku (na poziomie 1,60 procent). Inwestorzy zareagowali na podane dane kupnem dewiz. Część kupujących uwierzyła, że po tak słabych danych o produkcji oraz po danych o niskiej czerwcowej inflacji Rada Polityki Pieniężnej może zdecydować się na obcięcie stóp procentowych. Po osiągnięciu przez kurs dolara do złotego poziomu 4,2900 / 4,3000, a przez kurs euro do złotego poziomu 3,7300, rynek uspokoił się. Realizacja zysków z długich dewizowych pozycji spowodowała spadek kursu jeszcze w czwartek po południu w okolice 4,2000. Piątkowa sesja przyniosła stabilizację notowań naszej waluty. Przed wynikiem posiedzenia RPP inwestorzy kupowali dewizy. Kurs dolara do złotego wzrósł w okolice 4,2500. Kiedy okazało się, że Rada zdecydowała pozostawić stopy procentowe na niezmienionym poziomie, złoty wzmocnił się. Notowania dolara do złotego spadły w okolice 4,2100. Po południu rynek ustabilizował się przy kursie USD/PLN w przedziale 4,2150 – 4,2300. Informacja GUS o wzroście bezrobocia do 15,80 procent w czerwcu nie miała większego wpływu na rynek walutowy.

Prognoza: Jeśli deficyt osiągnie poziom ok. 600 milionów dolarów, złoty może się osłabić. W najbliższym okresie nasza waluta powinna tracić na wartości.

Strategia: Eksporter: czekaj; Importer: kupuj dolary przy 4,1700, kupuj euro przy 3.6600; Drobny inwestor: Za 20 proc. środków kup euro

Rynek jena

Podczas poniedziałkowej sesji notowania waluty japońskiej spadły zarówno w stosunku do dolara, jak i do jena. Kurs USD/JPY wzrósł w okolice 125,20 a kurs EUR/JPY znalazł się na poziomie 107,40. We wtorek notowania jena dalej spadały. Kurs USD/JPY pozostawał powyżej 125,00, aby przez chwilę sięgnąć poziomu 125,50. Impuls do sprzedaży waluty japońskiej dała wypowiedź prezesa Bank of Japan. Powiedział on, że ryzyko dalszego spowolnienia gospodarki Japonii jest większe niż BOJ oczekiwał w kwietniu. Hayami powiedział również, że o poziomie wymiany jena powinny zadecydować rynki. W nocy z wtorku na środę notowania euro do jena wzrosły gwałtownie do poziomu 107,60. Kurs dolara do jena nie podlegał większym zmianom i pozostawał w przedziale 124,80 – 125,40. Czwartkowa sesja przyniosła gwałtowny spadek kursu dolara do jena. Waluta amerykańska słabła po wypowiedziach prezydenta Busha oraz Alana Greenspana. Bush stwierdził, że silny dolar utrudnia rozwój eksportu, a szef FED-u podkreślił w swoim przemówieniu, że przed gospodarką USA stoi jeszcze wiele zagrożeń. Kurs dolara do jena spadł w okolice 123,60. Słabnący dolar umożliwił silny wzrost notowań euro do jena, które wzrosły powyżej 108,00.

Prognoza: Notowania dolara do jena powinny pozostawać w przedziale 123,30 – 124,30.

Strategia: Pozostań neutralny

Rynek euro

Mijający tydzień był bardzo udany dla waluty europejskiej. Kurs EUR/USD już podczas poniedziałkowej sesji wzrósł z poziomu 0,8550 w okolice 0,8590. Za wzrostem notowań waluty europejskiej stały informacje o sprzedaży sieci stacji benzynowych Aral przez E.ON AG, które kupione zostały przez British Petroleum. Spowodowało to silny wzrost notowań euro do funta, a to z kolei umożliwiło wzrost kursu euro do dolara. W nocy z poniedziałku na wtorek euro oddało swoje zdobycze. Kurs EUR/USD znalazł się na poziomie 0,8500. Słabe dane ze Stanów Zjednoczonych dotyczące produkcji przemysłowej zatrzymały spadek euro. Produkcja przemysłowa spadła w USA w czerwcu o 0,70 procent. Był to dziewiąty spadek z kolei. Poprzednia spadkowa seria miała miejsce w roku 1983 (marzec – sierpień). Na podatny grunt trafiły więc słowa prezydenta Busha wypowiedziane w środę. Uwaga o silnym dolarze, który utrudnia eksport, doprowadziła do gwałtownego wzrostu kursu euro. Notowania waluty europejskiej wzrosły powyżej 0,8700. Do końca tygodnia notowania waluty europejskiej utrzymywały się wysoko, pozostając powyżej poziomu 0,8700.

Prognoza: Notowania euro do dolara powinny nadal rosnąć. Taki scenariusz wydaje się najbardziej prawdopodobny. Dopóki kurs euro do dolara pozostanie powyżej 0,8650 waluta europejska powinna nadal się wzmacniać. Sugerujemy wykorzystywanie korekcyjnych ruchów w dół do budowania długiej pozycji w walucie europejskiej.

Strategia: Kupuj euro na spadkach do 0,8650; Stop loss 0,8640; Take profit 0,8820

Przygotował: Jacek Jurczyński