WGI: decyzja RPP wzmocniła naszą walutę

Przemek Barankiewicz
opublikowano: 2001-08-22 16:52

Pierwsza część dzisiejszej sesji upłynęła pod znakiem słabnącej złotówki. Kurs dolara do złotego wzrósł do 4,2920, a kurs euro do złotego zwyżkował do 3,9555. Inwestorzy rynkowi z niecierpliwością oczekiwali na popołudniowy wynik posiedzenia RPP, a pewna nerwowość na rynku była powodowana nienajlepszymi informacjami dotyczącymi tegorocznych prywatyzacji.

Około południa spadek wartości naszej waluty uległ wyhamowaniu. O godz. 13.40 okazało się, że Rada Polityki Pieniężnej obniżyła poziom głównych stóp procentowych o 100 pkt. bazowych. Ustaliła ona również cel inflacyjny na przyszły rok na poziomie 5 proc. (+/- 1 proc.). W reakcji na to notowania złotówki wzrosły. Kurs USD/PLN spadł do ok. 4,26. Do 3,92 zniżkował również kurs EUR/USD.

O godz. 15.35 za jednego dolara trzeba było zapłacić 4,2570 złotego, a za jedno euro 3,9190 złotego.

Notowania naszej waluty mogą jeszcze nieco wzrosnąć. Taki ruch najlepiej wykorzystać do kupna dewiz.

Japońska waluta pozostaje w dalszym ciągu stabilna względem dolara. Kurs USD/JPY poruszał się w trakcie dzisiejszej sesji w wąskim przedziale 119,50–119,90. Z jednej strony do kraju cały czas wracają środki zainwestowane za granicą, co powinno umacniać jena. Wzrost notowań japońskiej waluty jest jednak hamowany ostatnimi wypowiedziami szefa resortu finansów Shiokawy, który wczoraj mówił o możliwej interwencji na rynku, a dziś podkreślił, że obecny poziom kursu nie jest zbyt dobry i dodał, że ministerstwo będzie bacznie obserwowało rynek.

Na światowych rynkach ponownie zanotowaliśmy bardzo silny wzrost notowań wspólnej waluty. O ile jeszcze wczorajszego popołudnia kurs euro do dolara konsolidował się w wąskim przedziale 0,9110 – 0,9145, to tak już w trakcie dzisiejszej sesji zanotował poziom 0,9240. O tak silnej aprecjacji europejskiej waluty zadecydowała po pierwsze wczorajsza wieczorna decyzja FED o obniżce poziomu stóp procentowych w USA o 25 pkt. bazowych. Amerykański bank centralny podkreślił również, że z powodu nie poprawiającej się sytuacji gospodarki jest gotowy do dalszych redukcji. Druga fala wzrostów kursu nastąpiła po opublikowanych dziś o 10.00 danych o lipcowym, zaskakującym wzroście do 89,8 pkt. indeksu Ifo, który to obrazuje nastroje wśród niemieckich przedsiębiorców.

Po południu notowania wspólnej waluty nieco spadły i o godz. 15.35 za jedno euro trzeba było zapłacić 0,9210 dolara.

Jacek Jurczyński, Marek Nienałtowski

.</i