WGI: nerwowy piątek na rynku walutowym

opublikowano: 2003-06-06 18:09

Piątkowa sesja na krajowym rynku walutowym przebiegła dość nerwowo. W godzinach porannych doszło do nieznacznego umocnienia złotego. Kurs USD/PLN wzrósł z poziomu 3,7365 do 3,7115, a kurs EUR/PLN zwyżkował w tym samym czasie z 4,4275 do 4,3910. Stabilizacji złotego pomogło uspokojenie na walutowym rynku węgierskim, kiedy w minister finansów Węgier Csaba Laszlo stwierdził, że dewaluacja parytetu forinta, której dokonano w środę, stała się ważnym elementem w ramach wejścia Węgier do systemu ERM-2. Jego zdaniem niedługo kurs EUR/HUF znajdzie się w przedziale 250-260 i utrzyma się w nim przez dłuższy czas.

W kolejnych godzinach cena dolara wahała się w przedziale 3,7115-3,7615, natomiast cena euro wzrosła do poziomu 4,4480. W piątek przed południem minister gospodarki, pracy i polityki społecznej Jerzy Hausner na konferencji prasowej w Berlinie stwierdził, że deficyt budżetowy może przekroczyć 50 miliardów złotych, o ile nie uda się osiągnąć porozumienia z NBP w kwestii wykorzystania brakujących w budżecie 9 mld złotych z rezerwy rewaluacyjnej. Po 14.00, w ślad za spadkiem kursu EUR/USD złoty odrobił straty do euro, wzrastając do poziomu 4,3565, ale pozostając na tym samym poziomie w stosunku do dolara. Wtedy doszło do wypowiedzi na czacie internetowym wiceministra finansów Ryszarda Michalskiego, który poinformował, że trwają rozmowy pomiędzy resortem finansów i bankiem centralnym w sprawie udzielenia dużej pożyczki rządowi na spłatę części długu zagranicznego Polski. Publikacja danych o cenach żywności w drugiej połowie maja nie przyniosła zaskoczenia, gdyż wzrosły one o 0,5 proc. w skali miesięcznej zgodnie z oczekiwaniami analityków.

O godz. 16.30 jeden dolar wyceniany był na 3,7345 złotego, a jedno euro na 4,3740 złotego (odchyl.– 5,50 proc.).

Krótkoterminowa prognoza: Na rynku szeroko oczekuje się na to, że złoty zareaguje wzrostem notowań na pozytywny wynik referendum. Wydaje się jednak, że skala jego aprecjacji może być ograniczona. We wtorek odbywa się posiedzenie rządu w sprawie programu naprawy finansów publicznych. Rynek obstawia, że na początku tygodnia dojdzie do dymisji ministra finansów Grzegorza Kołodki.

USD/JPY, EUR/JPY

W pierwszych godzinach piątkowej sesji notowania amerykańskiej waluty do jena ulegały wahaniom w zakresie 117,60 – 118,00. Inwestorzy wstrzymywali się z zawieraniem transakcji w oczekiwaniu na publikowane po południu dane z makro z USA. Po tym jak o godz. 14:30 podano pozytywnie odebrane na rynku informacje o sytuacji amerykańskiego rynku pracy, kurs USD/JPY gwałtownie zwyżkował sięgając poziomu 118,90. Na rynku mówi się również o tym, że być może tak silny jego wzrost został wywołany dodatkowo „ukrytą” interwencją ze strony, pragnących osłabienia krajowej waluty względem dolara władz Japonii.

O godz. 16.30 jeden dolar wyceniany był na 118,90 jena.

Krótkoterminowa prognoza: Kurs USD/JPY ma jeszcze szansę dalej wzrastać w kierunku poziomu 119,60/80. Ten poziom powinien być jednak utrzymany.

EUR/USD

Piątkowa sesja rozpoczęła się stosunkowo spokojnie. Inwestorzy oczekiwali na dane z amerykańskiego rynku pracy. Kurs euro do dolara pozostawał w przedziale 1,1830 – 1,1860. Po południu notowania euro do dolara gwałtownie spadły. Bezpośrednią przyczyną gwałtownej przeceny waluty europejskiej były opublikowane dane. Stopa bezrobocia w USA okazała się zgodna z oczekiwaniami i wyniosła 6,1 proc. Liczba nowych miejsc pracy w sektorze pozarolniczym spadła jednak jedynie o 17 tysięcy wobec oczekiwań spadku o 39 tysięcy. Rynek zareagował silną przeceną euro. Gwałtowna reakcja rynku spowodowana była dużymi otwartymi pozycjami inwestorów, którzy przed podaniem danych kupowali euro licząc na słabe dane z USA. Dane okazały się lepsze od oczekiwań, co zmusiło ich do zamykania pozycji. Kurs euro do dolara spadł nawet do 1,1686.

O godz. 16.30 jedno euro wyceniane było na 1,1713 dolara.

Krótkoterminowa prognoza: Notowania waluty europejskiej pomimo silnego spadku po publikacji piątkowych danych z USA w dalszym ciągu mają tendencję wzrostową. Kurs euro do dolara powinien pozostawać powyżej 1,1630 i podejmować próby pokonania oporów zlokalizowanych w przedziale 1,1925 - 1,1935.

Przygotowali: Jacek Jurczyński, Marek Nienałtowski