Piątkowa sesja upłynęła spokojnie w oczekiwaniu na dane dotyczące wskaźników cen oraz dynamiki produkcji sprzedanej przemysłu i produkcji budowlano-montażowej. Na otwarciu piątkowej sesji złoty stracił na wartości. Kurs USD/PLN zwyżkował do poziomu 3,8210, natomiast cena wspólnej waluty wzrosła w okolice 4,5805. Odchylenie od parytetu sięgało –1,20 proc. po mocnej stronie.
Od początku sesji na ceny złotego najbardziej oddziaływał kurs EUR/USD. Po porannych wzrostach kursu USD/PLN złoty zaczął odrabiać straty, by tuż przed godziną 16:00 osiągnąć pułap 3,7920. Wspólna waluta przez całą sesję umocniła się nieznacznie do poziomu 4,5955.
Najprawdopodobniej rząd Marka Belki ostatecznie uzyska poparcie większości parlamentarzystów. Nieporozumienia między koalicją rządzącą a premierem odeszły w niepamięć. SLD zaakceptowała porozumienie Belki z Socjaldemokracją Polską. Wiele wskazuje na to, że fakt otrzymania votum zaufania przez gabinet Belki został już wkalkulowany w cenę złotego.
O godzinie 16:00 GUS ogłosił długo oczekiwane przez inwestorów wskaźniki. W maju produkcja przemysłowa wzrosła o 12,3 proc. (r./r.) i w stosunku do kwietnia spadła o 6,6 proc. Pokryło się to z oczekiwaniami. Analitycy ankietowani przez Reuters spodziewali się wzrostu o 13,6 proc, podczas gdy minister Hausner prognozował ponad 10-proc. wzrostu.
O godz. 16.10 jeden dolar wyceniany był na 3,7900 złotego, a jedno euro na 4,5970 złotego (odchyl.– 1,19 proc.).
Krótkoterminowa prognoza
Wiele wskazuje na to, że złoty będzie się umacniał w dłuższym okresie. Najbliższe dni mogą jednak przynieść krótkotrwałą korektę na rynku złotego. Dużo będzie zależało głosowania nad wotum zaufania dla rządu Marka Belki.