Jeszcze do niedawna z wideokonferencji korzystały głównie banki i duże instytucje finansowe.

— Dziś interesują się nimi już wszystkie branże, także sektor publiczny, tj. służby mundurowe i zdrowia — wskazuje Olgierd Madej z firmy Polycom.
Dzięki temu rozwiązaniu ograniczają wydatki na podróże pracowników, w tym na bilety lotnicze lub kolejowe, paliwo, diety, utrzymanie floty samochodowej i noclegi.
— Oszczędzają ponadto czas, co pozwala im zwiększyć produktywność — dodaje Leszek Hołda, prezes Integrated Solutions.
Dla wymagających
Najbardziej zaawansowane i najdroższe systemy wideokonferencyjne są określane jako Telepresence.
Ile kosztują wideokonferencje? Przeczytaj szczegóły TUTAJ>>