13,1 mln turystów, w tym 10,3 z kraju i 2,8 mln z zagranicy, gościło w 2014 r. w Małopolsce — wynika z 6 tys. ankiet zanalizowanych przez firmę EU-Consult. To o 500 tys., czyli 3,9 proc., więcej niż w 2013 r. Turystów przybywa w Małopolsce od 2009 r. Niemal 9,8 mln gości korzystało przynajmniej z jednego noclegu.

Najwięcej turystów krajowych przyjeżdża z Mazowsza (24 proc.), które wyprzedziło Śląsk (18 proc.) i Podkarpacie (10 proc.). Wśród turystów zagranicznych najwięcej było tradycyjnie Brytyjczyków (23,7 proc.) i Niemców (14,1 proc.). Przybyło turystów ze Słowacji (6,5 proc.), Francji (5,5 proc.) i Czech (5,1 proc.), ubyło — z Włoch (3,9 proc. wobec 9,4 proc. rok wcześniej) i Rosji (2,2 proc. wobec 6 proc. w 2013 r.).
— W ubiegłym roku odwiedzający Małopolskę wydali o 6,2 proc. więcej, w sumie około 11,2 mld zł. Podczas pobytu gość krajowy wydaje średnio 710 zł, a zagraniczny 1260 zł — mówi Iwona Żuk z firmy EU-Consult, która prowadziła badania.
Jako cel ankietowani wskazywali najczęściej wypoczynek i zwiedzanie zabytków. Wśród obcokrajowców wysokie jest zainteresowanie rozrywką — 19,6 proc. deklaruje jako cel wizyty pobyt w pubach i restauracjach — oraz zakupami — 16,9 proc.Polacy coraz częściej stawiają na turystykę aktywną — narciarstwo i wędrówki piesze wybrało 44,4 proc. ankietowanych.
— W najbliższej perspektywie finansowej mamy 200 mln zł na budowę w Małopolsce ścieżek rowerowych wzdłuż głównych rzek, z odnogami, do miejscowości z atrakcjami turystycznymi — mówi Leszek Zegda, członek zarządu województwa małopolskiego i prezes Małopolskiej Organizacji Turystycznej. Turystyką zajmuje się 20 proc. Małopolan.