Na mocy ugody urząd odkupi część dostarczonego sprzętu za 1,6 mln zł, a obie strony zrzekną się wzajemnych roszczeń. Oznacza to wycofanie przez spółkę pozwu o zapłatę wynagrodzenia umownego oraz odszkodowania, a także odstąpienie przez urząd od naliczenia wszelkich kar umownych.

Qumak domagał się niemal 130 mln zł za zerwanie umowy, a urząd naliczył spółce karę w wysokości 26,8 mln zł.
- Uznaliśmy takie zakończenie sprawy za najkorzystniejsze dla spółki pod względem biznesowym, finansowym i wizerunkowym. (...) Decyzja ta eliminuje szereg ryzyk, ogranicza ponoszone koszty oraz umacnia pozycję Qumak S.A. na rynku publicznym. Umożliwia również sprawną kontynuację procesu rekomercjalizacji produktów, aplikacji i oprogramowania, które powstały w efekcie prac nad platformą - napisał Paweł Jaguś, prezes Qumaka, w specjalnym oświadczeniu.