Dywidenda zakładana przez Aleksandra Grada na minimalnym poziomie 4 mld zł wydaje się stonowana w porównaniu z ubiegłorocznymi 7,8 mld zł. A podwładni ministra skarbu państwa dodają, że jeśli nie będzie takiej konieczności, spółki „nie będą strzyżone do gołej skóry”.
Niemniej jednak, kilka zarządów spółek może się bać. Szczególnie po ostatnim
Walnym Enei, gdzie zarząd rekomendował wypłatę 91 mln zł, a MSP kontrolujący
ponad 50 proc. zażyczył sobie dywidendy 168-mln.
Nie wiadomo, jak będzie z
KGHM. Zarząd zaproponował 600 mln zł dywidendy. „To, że zarząd coś zaproponował,
a rada nadzorcza to zaakceptowała, niczego nie przesądza. Decyzję o dywidendzie
podejmuje WZA” – cytuje gazeta anonimowego przedstawiciela MSP.
PKO BP zaproponował na dywidendę 1 mld zł. „Biorąc pod uwagę zysk, to nie
jest dużo” – cytuje Aleksandra Grada „GW”.




