Kurs 4fun Media dołuje, ale główny akcjonariusz zapowiada wzmocnienie
Jedna z podwalin spółki to Ross Newens. Człowiek, który od lat pracuje na markę na europejskim rynku telewizyjnym.
4fun Media bez fajerwerków zadebiutowało na GPW. Delikatnie mówiąc — na premierowej sesji kurs spadał o 14 proc. Jednak dwaj główni udziałowcy spółki, skupieni w funduszu Nova Group, nie martwią się tym. Ot, rynkowa gra.
— Będzie dobrze. Spółka rośnie, a my mamy dużo pomysłów, jak jeszcze ją wzmocnić — mówią zgodnie Dariusz Stokowski i Ross Newens.
Człowiek ze wsi
Twarzą 4fun Media od lat jest Dariusz Stokowski. Przebojowy luzak, fan kiteboardingu, znający światek mediów i reklamy. O jego wspólniku mówi się niewiele. Bo i Ross Newens o to nie zabiega, lubi medialny cień. Tymczasem to on jest całkiem sprawnym "załatwiaczem" nowych biznesów dla 4fun Media. Ze znajomościami na największych rynkach telewizyjnych w Europie uchodzi za człowieka, którego pyta się pierwszego, jeśli chce się robić biznes telewizyjny w Polsce.
— Nie jestem tak przystojny, wysoki i młody jak Darek, więc może dlatego mało mnie w gazetach. Jestem jego przeciwieństwem. Wolę trzymać stopy na ziemi — żartuje Ross Newens.
Dom, podobnie jak wspólnik, ma na wsi. Tyle że mieszka kawałek drogi na południe od Londynu.
— To farma. A że nie potrafię być na dłuższą metę konsultantem i muszę sam fizycznie robić rzeczy, to własnoręcznie zbudowałem jej dużą część — zaznacza Ross Newens.
Ostatnie lato Brytyjczyk spędził jednak w Rumunii, doradzając tamtejszemu telekomowi. No i już zwietrzył tam rynkowe szanse dla 4fun Media.
— Teraz myślę, jak rozwijać firmę poza Polską. Ale gdy trzynaście lat temu przyleciałem tu pierwszy raz i patrzyłem z okien Marriotta na szare miasto, to myślałem jedynie, że długo tu nie zabawię — przyznaje Ross Newens.
Wesoły wyga
Współwłaściciel Nova Group zaczynał sprzedając w Londynie powierzchnię reklamową w kolorowych magazynach. Potem była praca dla British Telecom, amerykańskiej sieci kanałów tematycznych. W środkowej Europie rozwijał sieć telewizji kablowych. A potem już Wizja TV, gdzie poznał Dariusza Stokowskiego.
— Jesteśmy różni, ja od zawsze z własną firmą, on z korporacji. Ale nie kłócimy się. Nauczyliśmy się negocjować — mówi Dariusz Stokowski.
— Na początku Darek był na bakier z angielskim, więc nie było o co się kłócić — dorzuca Ross Newens.
Bo on po polsku ani me, ani be. Ale jeśli biznes, to tylko tu.
— W Wielkiej Brytanii wszystko już zostało zbudowane. W Polsce jest głód sukcesu, nisze, dynamika — uważa Brytyjczyk.
Poza 4fun Media, Nova Group weszła w spółki budujące drogi, produkujące zieloną energię czy konstruujące repliki samochodów.
— Nie mam ciśnienia, żeby te inwestycje zrobiły ze mnie multimilionera. Ale musi być wesoło — kwituje Ross Newens.
inwestycje Nova Group
Grand Moto — buduje aluminiowe repliki samochodu Cobra,
Enerion — buduje biogazownię, zaopatrzy w zieloną energię 5 tysięcy gospodarstw domowych
Serwal — wydobywa i sprzedaje piasek wiślany
DT4 — roboty drogowe i ziemne
ProxyAd — sieć reklamy przez Bluetooth, notowana na NewConnect