Jeszcze konkurs nierozstrzygnięty, a już na 99,9 proc. wiadomo, kto zostanie prezesem największej w Europie firmy handlującej koksem.
Polski Koks (PK) to potęga. Eksportuje 4,5 mln ton koksu, a jego przychody wynoszą 5 mld zł. Dziś mija termin składania dokumentów w konkursie na prezesa i członków zarządu. Tymczasem już wiadomo, kto zajmie fotel prezesa.
— Włodzimierz Hereźniak ma to załatwione! — twierdzi nasze źródło.
Przypomnijmy, że w marcu Włodzimierz Hereźniak został odwołany ze stanowiska prezesa Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW) przez Piotra Woźniaka, ministra gospodarki. Tymczasem tylnymi drzwiami śląsko-zagłębiowskie lobby węglowe próbuje go przeforsować. Sam zainteresowany nie odmawia komentarza. Jedno z naszych źródeł twierdzi, że dwie posłanki z regionu, Ewa Malik i Izabela Kloc z PiS, lobbują za nim w Ministerstwie Gospodarki oraz naciskają na zarząd JSW, który ma 51 proc. akcji PK. Pierwsza z nich ją dementuje, od drugiej nie uzyskaliśmy komentarza.
— Znam pana Hereźniaka, ale nie zabiegam o stanowisko dla niego w PK. Nie sponsorował mojej kampanii wyborczej. Posłowie mają niewiele do powiedzenia w tej sprawie — ucina Ewa Malik.
Jednak według naszych informacji, 23 maja posłanka PiS próbowała przekonać wiceministra Tchórzewskiego do powołania Hereźniaka.
W branży ocenia się, że byłoby to kuriozalne, ponieważ minister Woźniak odwołał Hereźniaka z JSW za to, że nie realizował polityki właściciela.