W skali dwóch lat spadek jest jeszcze bardziej dramatyczny. Od 2013 roku liczba chętnych do studiowania medycyny spadła o 28 proc., informuje włoski dziennik La Repubblica.
- Studiowanie medycyny oznacza sześć lat nauki i jeszcze cztery lata specjalizacji – powiedział Santo Davide Ferrara, kierujący szkołą medyczną na Uniwersytecie w Padwie. - Wielu uważa, że ten wysiłek się nie opłaca – dodał.
Do egzaminu na uczelnie medyczne, który odbędzie się 8 września, zgłosiło się ponad 60 tys. osób. Wiele zrezygnowało jednak w związku z zamieszaniem, jakie wywołała decyzja sądu uznająca iż tysiąc osób zostało niesłusznie niedopuszczone do egzaminów na medycynę i stomatologię w ubiegłym roku.
Spadek zainteresowanie tłumaczony jest również malejącą liczbą miejsc na wydziałach medycznych we Włoszech. W tym roku będzie ich 9,51 tys. W ubiegłym było 9,98 tys.
Mówi się także, że młodzi Włosi decydują się na rozpoczęcie studiów medycznych w krajach, gdzie muszą pokonać w tym celu zdecydowanie mniej przeszkód, jak Hiszpania, Węgry i Szwajcaria. Po rozpoczęciu tam studiów starają się je kontynuować we Włoszech.
Spadek chętnych do zostania lekarzami we Włoszech wywołuje obawy z powodu starzenia się tej grupy zawodowej. Obecnie średni wiek lekarza wynosi w tym kraju 56 lat.
