Wniosek można opracować samemu

Sławomir Strzałka
opublikowano: 2002-11-20 00:00

Wniosek o postępowanie ochronne można przygotować i złożyć samodzielnie. Jest to łatwiejsze, gdy nie ma zbyt wielu krajowych producentów towaru, którego ma dotyczyć postępowanie oraz gdy wszyscy popierają ten pomysł i są gotowi udostępnić swoje dane księgowe i handlowe.

Zawarte we wniosku informacje prawie w całości dotyczą krajowych producentów. Można zebrać je samemu, bez wynajmowania kancelarii prawniczych czy firm konsultingowych. Koszty takiej pomocy są dość wysokie. Przed kilkoma laty było to około 100 tys. zł, a obecnie nawet 150-200 tys. zł.

Informacje znajdziesz w różnych miejscach

Dane dotyczące krajowych firm można uzyskać bezpłatnie, gdy wszyscy producenci są zainteresowani złożeniem wniosku. Informacje dotyczące wielkości importu oraz importerów należy zakupić w wyspecjalizowanych jednostkach posiadających przetworzone dane z dokumentów celnych SAD. Informacje na temat cen towaru importowanego mogą pochodzić z ofert umieszczanych w prasie i w Internecie, a także z ofert wysyłanych do krajowych konsumentów produktu. Opinie na temat braku różnic między towarem krajowym a importowanym można zdobyć we właściwych instytutach branżowych. Informacje na temat produkcji i możliwości eksportowych danego kraju dotyczące towaru można uzyskać z krajowych i zagranicznych czasopism fachowych, opracowań rynkowych oraz z Biur Radców Handlowych RP.

Szukaj sojuszników w stowarzyszeniach

Jeśli na rynku działa wąska grupa krajowych producentów, uzyskanie ich poparcia jest w miarę łatwe. Należy ich tylko przekonać, że złożenie wniosku ochronnego oraz pozytywne zakończenie postępowania może wpłynąć na ewentualne zmniejszenie importu i poprawę sytuacji ekonomicznej.

W przypadku bardzo dużej liczby krajowych producentów, dotarcie do wszystkich wydaje się mało prawdopodobne.

Dla uzyskania poparcia znacznej grupy warto zaangażować w przygotowanie wniosku zrzeszenia producentów, izby gospodarcze skupiające wytwórców danego towaru.

Działaj szybko... i przygotuj się na wydatki

Do przygotowywania wniosku należy zabrać się najlepiej po pojawieniu się pierwszych sygnałów czy zapowiedzi z rynku, że import towaru zacznie znacząco wzrastać. Pozwoli to na bieżąco gromadzić dane, które będą potrzebne do sporządzenia wniosku. Czas przygotowania dokumentów zależy w dużej mierze od charakteru branży, liczby producentów krajowych, możliwości porozumienia się krajowych firm oraz od ich determinacji. W branżach, gdzie występuje niewielu dużych producentów, czas przygotowania wniosku wyniesie 2-3 miesiące.

Samodzielne przygotowanie wniosku pociąga za sobą koszty związane z przesyłem informacji od firm go popierających (rozmowy telefoniczne, faksy, przesyłki, wyjazdy itp.). Ponadto pojawią się wydatki związane z zakupem informacji statystycznych dotyczących wielkości importu i nazw importerów. Dodatkowo należy też ponieść niewielkie opłaty skarbowe związane z uzyskaniem potwierdzenia kodu PCN importowanego produktu z Departamentu Ceł Ministerstwa Finansów.

Wszczęcie postępowania to nie zwycięstwo

W trakcie przygotowywania wniosku mogą pojawić się trudności: brak poparcia wymaganej części producentów, niechęć i opieszałość w przekazywaniu danych, brak właściwej koordynacji prac nad wnioskiem, niewłaściwe zrozumienie poszczególnych zagadnień zawartych we wniosku, prezentowanie niepełnych danych, brak umiejętności wykazania powiązań między nadmiernym importem a wystąpieniem (lub takim zagrożeniem) poważnej szkody dla przemysłu krajowego

Krajowym producentom można poradzić, aby uważnie zapoznali się z obowiązującymi ustawami dotyczącymi możliwości ochrony rynku oraz ze wzorami wniosków. Kolejnym krokiem jest zawarcie koalicji polskich producentów i wybór formy ochrony przed importem (postępowanie ochronne, antydumpingowe, ochrona przed przywozem towarów subsydiowanych). W dalszej fazie najważniejsze jest zebranie informacji wymaganych we wniosku i wypełnienie go zgodnie ze wzorem.

Złożenie wniosku i ewentualne wszczęcie postępowania nie oznacza jeszcze, że krajowi producenci mogą spać spokojnie. Należy bowiem w trakcie postępowania ochronnego ściśle współpracować z Departamentem Postępowań Ochronnym Ministerstwa Gospodarki, udzielać wszelkich dodatkowych wyjaśnień oraz samodzielnie przekazywać uaktualnione dane, które mogą wzmacniać siłę argumentów wnioskodawców.

Autor jest kierownikiem działu marketingu Zakładów Azotowych Puławy

Organizator

Puls Biznesu

Autor rankingu

Coface