Wybrano najbardziej stylowych szefów

Renata Zawadzka
opublikowano: 1999-12-01 00:00

Wybrano najbardziej stylowych szefów

W sobotni wieczór do warszawskiego hotelu Sheraton ciągnął sznur samochodów. Goście, głównie przedstawiciele świata biznesu, zapełnili sale balowe oczekując na werdykt jury mający obwieścić, kto spośród nich w tym roku zasłużył na miano najbardziej stylowego biznesmena. Oceniano m.in. umiejętność budowania własnego wizerunku, dbałość o wygląd zewnętrzny, zachowanie w sytuacjach publicznych. W czołówce znalazło się 10 osób — na topie tylko dwie: Dorota Soszyńska, dyrektor marketingu Interfragrances, i Cezary Stypułkowski, prezes Banku Handlowego w Warszawie. Bawili się jednak świetnie wszyscy, nie tylko zwycięzcy.

NAJBARDZIEJ STYLOWI: Zwycięzcy rankingu: Dorota Soszyńska, dyrektor marketingu w firmie Interfragrances, oraz Cezary Stypułkowski, prezes Banku Handlowego w Warszawie, i tym razem prezentowali się znakomicie. Trzeba jednak przyznać, że także pozostali uczestnicy imprezy dołożyli starań, by nie zasłużyć na „żółte kartki” za szczególne potknięcia.

WARTO NAŚLADOWAĆ: Wygrana zależy od oceny jury. Dla mnie wzorcem do naśladowania jest prof. Jerzy Kisilowski. Ma styl, który nie ulega efemerycznym nakazom mody — mówi Andrzej Stachnik, prezes Orfe, w której profesor jest członkiem rady nadzorczej (na zdjęciu od prawej Helena Kisilowska, Beata i Andrzej Stachnikowie i Jerzy Kisilowski).

NIERÓWNE SZANSE: Dziś nie wygrałem, ale myślę, że przyjdzie czas i na mnie. Tym razem szanse nie były równe — mało kto mógłby wygrać z Dorotą Soszyńską — żartuje Dariusz Wojdyga, prezes firmy HOOP, jeden z finalistów. (Na zdjęciu po prawej z żoną Beatą w towarzystwie wspólnika Marka Jutkiewicza i jego żony Izabeli.)

NIE BYŁO ŁATWO:. Stawiałem na Marka Króla i Andrzeja Olechowskiego, szefa rady nadzorczej BH w Warszawie — zwierza się Jerzy Mazgaj, prezes Paradise Group, członek kapituły Stylu Biznesmena (na zdjęciu z żoną Barbarą).

LEPSZY RYDZ NIŻ NIC: Cieszę się, że nie dostałem „żółtej kartki”, ale z drugiej strony to dowód na to, że jest się dostrzeganym. Lepsze to niż anonimowość — podkreśla Janusz Górski, prezes Spedpolu (na zdjęciu z żoną Krystyną).

WYKORZYSTAĆ CHWILĘ: Alicja Kornasiewicz, podsekretarz stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa, ma niewiele wolnego czasu. Toteż z mężem Wiesławem wykorzystują każdą chwilę, by być razem.