Spółka podtrzymuje roczną prognozę wyników. Zdaniem analityków, to ambitny plan.
Po trzech kwartałach Bioton, giełdowa spółka biotechnologiczna kontrolowana przez Ryszarda Krauzego, nie wycofuje się z opublikowanych ponad pół roku temu prognoz. Zgodnie z nimi, w 2010 r. firma ma osiągnąć 94 mln zł zysku netto i 134 mln zł zysku operacyjnego. Planuje też wypracowanie zysku EBITDA na poziomie 159 mln zł.
— To ambitny plan, bo po trzech kwartałach EBITDA Biotonu wynosiła zero. To oznacza, że cały zysk musiałby zostać wypracowany w IV kwartale. Z pewnością spółka zakłada w tym czasie wypłatę tzw. mile stone’a w związku z kontraktem chińskim. Jednak to tylko około 120 mln zł, co oznacza, że pozostałe blisko 40 mln zł zysku EBITDA Bioton musiałby wypracować w ramach normalnej działalności. Nie będzie łatwo — ocenia Magdalena Komaracka, analityczka Ipopemy.
Strata netto grupy (przypisana akcjonariuszom jednostki dominującej) wyniosła w III kw. 8,73 mln zł. Na poziomie operacyjnym Bioton stracił 10,02 mln zł, a jego przychody wyniosły 62,68 mln zł.