W Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju (SOR) przewidziało zwiększenie wydatków na obronność do 2,5 proc. PKB. Obecnie, zgodnie ze zobowiązaniami wobec NATO, Polska powinna rocznie wydawać na ten cel 2 proc. budżetu. Resort obrony przygotował projekt ustawy zakładający zwiększenie wskaźnika, zgodnie z zapisami SOR. Prognozuje, że w 2019 r. sięgnie on 2,1 proc. PKB, a do 2030 r. dojdzie do poziomu 2,5 proc. PKB. Na tym nie koniec. Ministerstwo Obrony Narodowej (MON) chce nie tylko zwiększyć wydatki na zbrojeniówkę, ale także usprawnić realizację kontraktów. Dlatego też przewiduje zmiany w Prawie zamówień publicznych. Zamierza wprowadzić zapis, pozwalający zwiększyć zaliczki z 25 proc. do 50 proc. wartości kontraktu. „Zwiększenie progu może pozytywnie wpłynąć na tempo osiągania zakładanych zdolności operacyjnych przez Siły Zbrojne Rzeczypospolitej Polskiej” — napisali przedstawiciele MON w uzasadnieniu. Prognozuje, że zaliczki ograniczą ryzyko utraty płynności finansowej przez firmy realizujące kontrakty obronne, oraz pozwoli im angażować się w realizację większej ilości projektów. Urzędnicy resortu twierdzą też, że zaliczki zabezpieczone gwarancjami będą dla przedsiębiorców tańszą formą finansowania kontraktów, co korzystnie wpłynie na ceny ofert. Zwiększenie zaliczek przyśpieszy także wykonanie zamówień dla armii. MON przewiduje też, że po rozliczeniu się z jednej zaliczki przedsiębiorca może otrzymać kolejną. Z uzasadnienia projektu ustawy wynika również, że większość zaliczek może trafiać do podmiotów polskich, otrzymujących kontrakty z pominięciem procedury publicznego przetargu, czyli na zasadach wyłączenia, spowodowanych ważnym interesem bezpieczeństwa państwa.
2,5 proc. PKB To wskaźnik wydatków na zbrojeniówkę planowany do osiągnięcia w 2030 r...
50 proc. ...a tyle mają sięgnąć zaliczki dla przedsiębiorców realizujących inwestycyjne programy obronne.