Start-up Just Chopped chce przekonać klientów, którzy rzadko gotują lub mają niewiele czasu na robienie zakupów, że przyrządzanie posiłków może być dobrą zabawą. Ułatwia zadanie i dostarcza już przygotowaną i odmierzoną porcję składników, podsuwa również przepis. Zestawy można zamówić na stronie internetowej projektu. Zostaną dostarczone bezpośrednio do domu klienta.

- Nasi klienci zestawy najchętniej zamawiają przed weekendem. Gotowanie z nami traktują jako formę zabawy i sposób na przyjemne spędzenie czasu. Istotne jest również to, że otrzymują wysokiej jakości składniki – zaznacza Borys Baran, prezes JustChopped.
Z uśmiechem dodaje, że z ich instrukcją i składnikami dobry posiłek przygotuje nawet osoba, która na co dzień przypala wodę na herbatę. Ale oferta dostosowana jest także do miłośników gotowania.
Z dostawą do domu
Spółka jest obecna na rynku około roku. Obecnie realizuje kilkadziesiąt zamówień tygodniowo. Firma działa głównie w Poznaniu i okolicach, ale swoje zestawy dostarcza również do Warszawy, Krakowa, Katowic i Łodzi.
- Obecnie obsługujemy grono stałych klientów, jednak cały czas pozyskujemy nowych. Część trafia do nas z wyszukiwań w internecie czy reklam w social mediach, ale widzimy też, że obecni klienci polecają nas swoim znajomym. Pozyskanie klientów to nadal spore wyzwanie ze względu na fakt, że nasz produkt jest nowością na rynku – mówi Borys Baran.
Poza obecnie realizowaną formułą sprzedaży, JustChopped testuje również model subskrypcyjny, w ramach którego klienci po opłaceniu abonamentu będą otrzymywać regularne dostawy produktów. W takim układzie dostarczane zestawy będą stanowić dla zamawiających niespodzianką (dobieraną na podstawie wcześniej określonych preferencji lub na bazie wskazanego, głównego składnika potrawy).
Nowość na rynku
JustChopped jest start-upem rozwijanym pod skrzydłami funduszu SpeedUp Venture Capital.
- Tego rodzaju usługi działają bardzo dobrze w Stanach Zjednoczonych i Europie Zachodniej. Pierwsze miejsce na liście najszybciej rozwijających się firm w Europie przygotowanej przez Financial Times zajął w tym roku właśnie niemiecki odpowiednik JustChopped. W naszej opinii jest to perspektywiczny biznes i zdecydowaliśmy się w niego zainwestować. Oczywiście wciąż słyszymy pytanie, czy u nas nie jest za wcześnie na takie koncepty, szczególnie, że konsument w naszym kraju mocno kontroluje własne wydatki. Widzimy jednak wyraźnie, że w Polsce bardzo dynamicznie rośnie rynek restauracyjny, ludzie wydają coraz więcej pieniędzy na jedzenie, chcą być bardziej świadomi tego, co jedzą i doskonalą swoje umiejętności kulinarne. To jest szansa dla JustChopped, który pozwala przygotować ciekawe potrawy, poznawać nowe smaki, doskonalić sztukę gotowania i ułatwia zdobycie składników – wyjaśnia Bartek Gola, partner zarządzający SpeedUp Group.
Teraz przed JustChopped pojawia się kolejne wyzwanie. Firma w maju wystartuje z akcją crowdfundingową na platformie Beesfund.
- Chcemy pozyskać 420 tys. zł na dalszy rozwój projektu. Pieniądze planujemy przeznaczyć w dużej mierze na działania marketingowe oraz dalsze skalowanie sprzedaży. Będziemy również wdrażać testowany obecnie system subskrypcyjny. Pracujemy również nad aplikacją mobilną z uproszczonym sposobem zamawiania „one click to order” oraz poszerzaniem dostępności produktów w kolejnych miastach – wyjaśnia Borys Baran.