Jak zauważa agencja Associated Press, rozpoczęcie wydobycia gazu nową metodą zmniejszyłoby uzależnienie Starego Kontynentu od importu paliwa z Rosji. To zaś ograniczyłoby możliwość politycznego wykorzystywania przez nią swojej pozycji dominującego dostawcy surowców energetycznych do Europy.
- Słyszałam wiele plotek o tym, że za finansowaniem tych grup stoją Rosjanie. Nie mam jednak na to żadnych dowodów – przyznaje Fiona Hill, specjalistka waszyngtońskiego think-tanku Brookings Institution.
Jej zdaniem wiarygodność tych pogłosek zwiększa jednak fakt, że media europejskie powiązane kapitałowo z Gazpromem, rosyjskim monopolistą gazowym, emitowały materiały poświęcone ryzyku dla środowiska, z jakim związana jest eksploatacja złóż gazu łupkowego.
Tym sugestiom kategorycznie zaprzecza Gazprom. Firma podkreśla, że w jej żywotnym interesie jest promowanie gazu jako łatwo dostępnego źródła energii. Jak zauważa Associated Press, wpływ wydobycia gazu łupkowego na środowisko również badały amerykańskie media.
MWIE, Businessinsider.com
„Za kampanią przeciw łupkom stoi Rosja”
opublikowano: 2012-10-01 20:16
Niektórzy amerykańscy eksperci podejrzewają, że wschodni sąsiad Polski finansuje grupy ekologiczne sprzeciwiające się eksploatacji gazu łupkowego w Europie.