Giełdowe Cargo obiecało zakończyć wojnę cenową na torach. Rok temu konkurenci zarzucali giełdowej spółce, że oferuje w przetargach ceny około 30 proc. niższe niż inni przewoźnicy. Maciej Libiszewski, prezes PKP Cargo, zapowiedział niedawno w „PB” podwyżkę marży i zaprzestanie wyniszczającej rywalizacji. Oferty z ostatniego przetargu na przewóz węgla z Bogdanki do Kozienic z grupy Enea wskazują na znaczący wzrost cen. PKP Cargo zgodziły się przewieźć ponad 5 mln węgla za 54 mln zł, czyli po 10,8 zł za tonę. Kilkanaście miesięcy temu gotowe były zaopatrywać elektrownie Enei węglem z Bogdanki zaledwie za 6,4 zł za tonę. Niskie ceny negatywnie wpłynęły jednak na wyniki spółki, która w I kw. tego roku zanotowała prawie 62 mln zł straty operacyjnej wobec 32 mln zł zysku w tym samym okresie 2015 r. Czy podwyżka oznacza zawieszenie broni i wzrost marży? Czy jest tylko efektem uwzględnienia w kosztach przewozu węgla planowanej przez PKP Polskie Linie Kolejowe modernizacji linii Warszawa — Lublin, która spowolni transport Cargo albo zmusi je do kosztownych objazdów? Przedstawiciele giełdowej spółki nie chcą oficjalnie odpowiadać na to pytanie. Z informacji „PB” wynika jednak, że mają nadzieję uniknąć zamykania torów i konieczności wykorzystania objazdów, dzięki czemu wyższa cena pozwoli poprawić wyniki. Wierzą w to także analitycy.

— Notując stratę operacyjną w pierwszym kwartale tego roku, spółka musiała podnieść ceny, co przełoży się na lepsze marże mimo czasowych problemów z dostępem do linii. Nawet przy wydłużeniu trasy przejazdu każdy następny kilometr będzie tańszy ze względu na efekt skali, więc oczekiwałbym poprawy rentowności — twierdzi Dominik Niszcz, analityk Raiffeisena.
Cenowej stabilizacji i zakończenia wojny cenowej spodziewa się też Jakub Majewski, prezes Fundacji ProKolej. Zwłaszcza że na rentowność PKP Cargo może wpływać nie tylko podwyżka cen w przewozach, ale także planowana przez PKP PLK obniżka stawek dostępu do torów. Urząd Transportu Kolejowego (UTK) zganił niedawno zarządcę sieci za stawki zaproponowane na przyszły rok. PKP PLK złożyły więc wniosek taryfowy, proponując obniżki. Regulator jeszcze go analizuje i czeka na opinie graczy, ale już podał, że proponowane stawki za dostęp do torów dla przewoźników towarowych są średnio o 2,46 proc. niższe od obowiązujących. © Ⓟ