Jest przekonanie, że w środę bank centralny USA dokona trzeciej w tym roku obniżki stóp procentowych. Ma także ogłosić prognozę dalszej polityki pieniężnej. Ekonomiści Goldman Sachs oczekują, że po cięciu stóp w środę o 25 pkt bazowych nastąpi pauza, po której nastąpią jeszcze dwie obniżki tej wielkości w 2026 roku. Oczekiwanie na osłabiającą dolara kontynuację luzowania polityki pieniężnej wzmocnił prezydent USA Donald Trump mówiąc w opublikowanym we wtorek wywiadzie dla Politico, że gotowość natychmiastowych obniżek stóp była głównym warunkiem podczas wyboru następcy obecnego szefa Fed, którego kadencja kończy się w maju. Analitycy BMI ostrzegli, że nawet słabe podejrzenie przerwania luzowania polityki pieniężnej w USA może skutkować cofnięciem się kursu złota poniżej 4000 USD za uncję.
Rekordowo drogie było we wtorek srebro, którego kurs po raz pierwszy przekroczył 60 USD. Oprócz perspektyw słabnącego dolara i drożejącego złota, wzrost kursu tłumaczono ograniczoną podażą metalu w sytuacji korzystnej sytuacji makroekonomicznej.
- Ludzie spodziewają się, że w nadchodzących latach popyt przemysłu na srebro będzie duży, dlatego też cena tego metalu wzrosła — powiedział Reutersowi Fawad Razaqzada, analityk z City Index i FOREX.com.
Bob Haberkorn, strateg RJO Futures przekonywał, że duży wzrost notowań srebra "ciągnął" za sobą zwyżkę kursu złota w związku ze stałą relacją cen metali.
Na zamknięciu sesji na Comex kurs uncji złota z wiodącego, grudniowego kontraktu rósł o 0,47 proc. do 4206,70 USD. Złoto z najmocniej handlowanego, lutowego kontraktu, kończyło sesję zwyżką o 0,4 proc. do 4236,20 USD. Na rynku kasowym kurs złota rósł wieczorem o 0,4 proc. do 4208,72 USD.
Srebro z wiodących, grudniowych kontraktów, drożało na zamknięciu sesji na Comex o 4,14 proc. do 60,17 USD za uncję. To rekord. W tym roku srebro drożeje już o 107,9 proc.
