Złoto drożało w pierwszej części dnia z powodu doniesień mediów o ograniczonym charakterze tzw. wzajemnych ceł, które prezydent Donald Trump zamierza wprowadzić 2 kwietnia w USA. Rynek uznał, że jest szansa na mniejszą presję inflacyjną i szybsze obniżki stóp procentowych w USA. W drugiej części dnia zaczął jednak umacniać się dolara i rosły rentowności obligacji USA, co niekorzystnie wpływało na notowania złota. Szef Fed w Atlancie, Raphael Bostic, powiedział w poniedziałek, że spodziewa się w tym roku tylko jednej obniżki stóp. W ubiegłym tygodniu optymizm na rynkach wywołało utrzymanie w tzw. dot plot Fed projekcji dwóch obniżek stóp w tym roku.
Na zamknięciu sesji na Comex kurs uncji złota z wiodących, marcowych kontraktów spadał o 0,2 proc. do 3013,10 USD. Jest najniższy od tygodnia. Przez kolejne dwie sesje zniżka kursu wyniosła 0,9 proc. i jest największa od końca lutego. Złoto z najmocniej handlowanego, kwietniowego kontraktu taniało po koniec sesji o 0,4 proc. do 3009,40 USD, a na rynku kasowym kurs spadał o 0,6 proc. do 3003,92 USD.
