Złoty może się nieco osłabić

PAP
opublikowano: 2023-05-04 16:38

Na bazie oczekiwań na obniżki stóp w kraju, złoty może się w najbliższych dniach nieco osłabić, a kurs EUR/PLN może zmierzać do okolic 4,61- uważa Piotr Popławski z ING BSK. Na krajowym długu ekspert oczekuje spadków rentowności, nieco mocniejszych na długim końcu krzywej.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

"Na złotym nie oczekuję w najbliższych dniach dużej zmienności, gdyż na rynek wrócili inwestorzy krajowi, a więc płynność będzie normalna. Z technicznego punktu widzenia kurs EUR/PLN znalazł się na poziomach, z których szanse na ruch w górę czy w dół są podobne. Moim zdaniem jednak, uwzględniając spadek z początku bieżącego tygodnia, oczekiwałabym niewielkiego osłabienia złotego i wzrostu EUR/PLN w okolice 4,61" - powiedział PAP Biznes starszy ekonomista ING Banku Śląskiego Piotr Popławski.

Ekonomista wskazał, że w otoczeniu złotego utrzymają się oczekiwania na spadek inflacji w kraju, co będzie podtrzymywać grę rynku pod obniżkę stóp pod koniec br.

"Rynek może być w tych oczekiwaniach bardziej +agresywny+ niż robił to do tej pory, co powinno wywierać niewielką presję na osłabienie PLN. Póki co sentyment globalny nie wspiera większej przeceny złotego" – dodał.

O godzinie 16.10 kurs EUR/PLN zniżkuje o 0,06 proc. do 4,5874, a USD/PLN idzie w górę o 0,39 proc. do 4,1662.

W tym czasie na rynkach globalnych dolar umacnia się, a kurs EUR/USD zniżkuje o 0,43 proc. do 1,1012.

RYNEK DŁUGU

"Na przełomie tygodnia oczekuję umocnienia SPW, silniejszego na długim końcu krzywej. Dzisiejszy przekaz ze strony EBC nie był jakoś specjalnie jastrzębi, więc inwestorzy będą grać pod scenariusz, że koniec cyklu jest już bardzo blisko. Za tym scenariuszem pójdzie (w dół – PAP) długi koniec krajowej krzywej, który jest najmocniej skorelowany z bundem. Krótki koniec SPW będą natomiast wspierać oczekiwania na obniżki stóp w kraju" – wskazał ekspert ING BSK.

Rada Prezesów EBC na czwartkowym posiedzeniu podniosła stopę podstawowych operacji refinansujących, kredytu i depozytu o 25 pb. do odpowiednio: 3,75 proc., 4,00 proc. i 3,25 proc. EBC podał, że jego podejście do polityki monetarnej będzie zależne od napływających danych.

Zdaniem ekonomisty ING BSK w miarę zbliżania się krajowych danych makro, które w jego opinii będą złe, mocniej może schodzić krótki koniec krzywej.

"Ostatnie, istotne globalne dane makro w bieżącym tygodniu, to piątkowe dane z rynku pracy w USA (publikacja 14.30 czasu polskiego – PAP), my spodziewamy się, że będą one zgodne z konsensusem, a tym samym nie wpłyną znacząco na rynek. W kraju natomiast żadnych istotnych danych makro do końca bieżącego tygodnia już nie ma" - powiedział Piotr Popławski.

W czwartek na rynkach bazowych dochodowości 10-letnich amerykańskich obligacji skarbowych zniżkują o 3,4 pb. do 3,369 proc., a niemieckich idą w dół o 1,5 pb. do 2,235 proc.