ZRiPSL szuka pieniędzy na produkcję Iskry II
W lipcu ma odbyć się pierwszy lot prototypu samolotu szkolno-treningowego Iskra II, którego wyprodukowanie kosztowało ZRiPSL ponad 5 mln zł. Edward Margański, konstruktor i właściciel firmy, rozpoczął już starania o znalezienie sponsorów i inwestorów, dzięki którym powstałyby dwa egzemplarze wersji użytkowej samolotu. Ich koszt oszacowano na 20 mln zł.
Prototyp samolotu szkolno-treningowego Iskra II został zbudowany w Zakładzie Remontów i Produkcji Sprzętu Lotniczego w Bielsku-Białej. Inwestycja pochłonęła ponad 5 mln zł, a sfinansowały ją, oprócz ZRiPSL, firmy: E&K ze Świdnika i Marbet z Bielska-Białej, jak również Komitet Badań Naukowych.
Przed oblataniem
Iskra II została zbudowana w oparciu o kompozyt węglowo-epoksydowy, dzięki któremu pusty samolot waży zaledwie 1,7 tys. kg. W prototypie zastosowano silnik General Electric J-85 o ciągu 1380 kG, natomiast według projektu, Iskra II zostanie wyposażona w silnik odrzutowy o sile ciągu 1300-1800 kG. Prace nad powstaniem modelu rozpoczęto w 1999 r.
— Iskra II prezentuje sobą zupełnie nową koncepcję szkolenia pilotów. Zamiast tradycyjnego uzbrojenia o wadze kilku ton, zastosować tu można elektryczny system symulacji zastosowań bojowych, o masie zaledwie 150-200 kg — mówi Edward Margański, właściciel ZRiPSL, konstruktor Iskry II.
Pierwszy lot Iskry II ma odbyć się w lipcu w Oficerskiej Szkole Wojsk Lotniczych w Dęblinie. Zdaniem Edwarda Margańskiego, Iskra II może być wykorzystywana nie tylko do szkolenia pilotów wojskowych. Na jej zakup mogą zdecydować się również amatorzy i koneserzy tego typu samolotów.
Wersja użytkowa
Po zakończeniu wszystkich prób Iskry II ma zostać opracowana jej wersja użytkowa, zgodnie z wymogami Polskich Wojsk Lotniczych.
— Liczymy, że będzie ona gotowa do końca 2002 r. Prowadzimy obecnie rozmowy, mające na celu pozyskanie sponsorów. Nie wykluczamy też możliwości powołania konsorcjum, które sfinansuje budowę użytkowej wersji Iskry II. Chęć udziału w przedsięwzięciu zgłosiło już kilka firm, jednak na obecnym etapie nie mogę ujawnić ich nazw — zastrzega Edward Margański.
Budowa dwóch egzemplarzy pochłonąć ma około 20 mln zł. Nieoficjalnie wiemy, że projekt może liczyć na wsparcie m.in. Rafinerii Czechowice.
— Gotowy samolot chcemy prezentować na branżowych wystawach na całym świecie. Liczymy również na zainteresowanie wojsk polskich — dodaje Edward Margański.
ZRiPSL powstał w 1986 r. Początkowo firma prowadziła przeglądy i naprawy szybowców drewnianych, później rozszerzono działalność na motoszybowce oraz szybowce kompozytowe. Do tej pory przeprowadzono łącznie ponad 200 napraw tego typu. Obecnie ZRiPSL specjalizuje się w naprawach szybowców i lekkich samolotów oraz wykonywaniu prac projektowych, badawczych i wdrożeniowych w zakresie kompozytowych konstrukcji lotniczych. Zatrudnia ponad 30 osób. Dysponuje powierzchnią produkcyjną wielkości 1,4 tys. mkw. Przychody w 2000 r. wyniosły 650 tys. USD (ponad 2,5 mln zł).