ZTS Nitron: prywatyzacja nastąpi dopiero w 2002 r.
Do końca grudnia ma zostać wyłoniony doradca prywatyzacyjny Zakładu Tworzyw Sztucznych Nitron w Krupskim Młynie koło Tarnowskich Gór. Do lipca 2001 r. ma on przygotować odpowiednie analizy. Tymczasem zarząd śląskiej spółki szuka nowych rynków zbytu.
Zakład Tworzyw Sztucznych Nitron w Krupskim Młynie, koło Tarnowskich Gór, znalazł się na liście przedsiębiorstw przemysłu obronnego przeznaczonych do prywatyzacji. Zgodnie z przyjętym harmonogramem MSP, 10 sierpnia został ogłoszony przetarg na wybór doradcy prywatyzacyjnego. Do końca grudnia będzie znana firma, która przygotuje analizy. W sierpniu 2001 r. resort skarbu powinien zaprosić do rokowań potencjalnych inwestorów. Wśród nich mogą być koncerny i firmy przemysłu zbrojeniowego z państw członkowskich NATO i Unii Europejskiej.
Kolejne podejście
Proces prywatyzacji Nitronu ciągnie się od kilku lat. Firma z Krupskiego Młyna została bowiem zaliczona do przedsiębiorstw o znaczeniu strategicznym dla gospodarki jako producent wyrobów dla przemysłu zbrojeniowego. W 1999 r. resort skarbu unieważnił ze względów proceduralnych przetarg na wyłonienie doradcy prywatyzacyjnego. Pierwotnie zakładano, że potencjalny inwestor przejmie ponad 80 proc. akcji spółki. Obecnie resort skarbu zamierza sprzedać tylko 60 proc. akcji ZTS Nitron. Prywatyzacja firmy może nastąpić dopiero w połowie 2002 r.
Nowe rynki
ZTS Nitron w Krupskim Młynie jest jednym z największych producentów materiałów wybuchowych, wykorzystywanych m.in. w kopalniach węgla kamiennego oraz odkrywkowych. Przez wiele lat głównym odbiorcą materiałów wybuchowych były śląskie kopalnie, jednak wraz ze spadkiem wydobycia węgla zmniejszyło się zapotrzebowanie na tego typu wyroby.
— Liczymy na to, że uda nam się podpisać kontrakty na sprzedaż materiałów wybuchowych do Stanów Zjednoczonych — mówi Janusz Stryjewski, prezes ZTS Nitron.
Obecnie produkcja dla wojska stanowi poniżej 1 proc. przychodów spółki. Firma produkuje również komponenty, tworzywa sztuczne na potrzeby przemysłu samochodowego, obuwniczego oraz budowlanego.
Spadek przychodów
Zdaniem prezesa Stryjewskiego, przychody spółki za 2000 r. będą niższe o mniej więcej 10 proc. od zakładanych w biznesplanie i wyniosą 126 mln zł. Nitron zamiast zysku na poziomie 1,6 mln zł, wykaże stratę około 1,2 mln zł.
— Spadek przychodów spółki był spowodowany kilkoma czynnikami — twierdzi Janusz Stryjewski.
Chodzi o to, że spadło zapotrzebowanie na materiały wybuchowe oraz na komponenty dla przemysłu motoryzacyjnego. Zdaniem prezesa Stryjewskiego, niższa sprzedaż nowych aut spowodowała także spadek przychodów jego firmy. Również malał popyt na granulaty do produkcji spodów do butów. Nitron eksportował granulaty głównie na rynki WNP.
Obecnie Nitron zatrudnia 1,1 tys. osób. Na początku lat 90. w fabryce pracowało 2,5 tys. osób.
