



Płatności mobilne, od kiedy okazało się, że wchodzi w nie również Biedronka przestały być tematem tylko dla najbardziej zagorzałych zwolenników nowych technologii. Minie jeszcze sporo czasu zanim płacenie telefonem stanie się standardem, ale już teraz komórką można w Polsce tu i ówdzie płacić za wybrane usługi. Kilka dni temu w AppStore pojawiła się aplikacja Mastercarda „Wygodnie się opłaca”. Zebrał on wszystkie informacje o tym, gdzie i za co można zapłacić przy użyciu aplikacji do płatności mobilnych, zsynchronizowanej z kartą płatniczą, albo kredytową.
Kilka miesięcy temu doszło do ważnego przełomu na rynku płatności mobilnych, który obalił jedną z najważniejszych barier, ograniczających jego rozwój, czyli utrudniony dostęp do pieniędzy. Wcześniej, żeby zapłacić komórką trzeba było najpierw zarejestrować się, utworzyć konto i przelewać pieniądze na poczet przyszłych płatności. Zasada działania jak w klasycznej karcie przedpłaconej.
Mastercard stworzył system, platformę, która umożliwia podpięcie do wirtualnego rachunku karty płatniczej, lub kredytowej. W specjalnym formularzu użytkownik wpisuje numer karty i ustala PIN kod do autoryzacji transakcji. Płatność odbywa się podobnie jak podczas zakupów w Internecie. Początkowo można było płacić w ten sposób tylko z kartami Mastercarda, potem jednak w talii znalazły się karty Visa.
System Mastercarda zrewolucjonizował płatności z użyciem telefonu, które stały się proste, jak wyciągnięcie karty z portfela. Tyle, że transakcja odbywa się szybciej.
Wspomniana aplikacja „Wygodnie się opłaca” daje pełny przegląd, gdzie i za co można płacić telefonem. Program nie jest jednak specjalnie rozbudowany. Na ekranie startowym mamy odesłanie do czterech sekcji: dostępne usługi, usługi dostępne w pobliżu, promocje i akcje specjalne, informacje. Niestety, działają tylko pierwsza i ostatnia. Zakładka „105 dostępnych usług” sugeruje ogromne bogactwo możliwości, jakie daje telefon. W rzeczywistości na razie zasięg płatności mobilnych jest jeszcze skromny. Jak na razie komórką swobodnie można kupić bilet komunikacji miejskiej. Bilet kolejowy kupimy u trzech przewoźników. Za parking zapłacimy telefonem w 38 miastach. Parking opłacimy telefonem w 30 miastach. Lista kin też teoretycznie jest dość długa, liczy 27 pozycji, jednak w rzeczywistości jest to niemal wyłącznie sieć Multikino, pozyskana niedawno do współpracy przez Mastercarda (pisałem o tym niedawno). Choć dobre i to.
Pozostałe usługi są jeszcze w powijakach. Rachunki, jak podaje aplikacja, można opłacić u jednego dostawcy – w Inpoście. Aplikacja Mobilne płatności prywatnego operatora pocztowego znajduje się jednak jeszcze w stanie budowy. Podobnie jest z muzyką, czy płatnościami w Internecie, obsługiwane przez pojedyncze firmy.
Aplikacja na razie jest jeszcze bardzo cieniutka. Choć liczba 105 usług robi wrażenie to przecież mowa jest o rozsianych po całym kraju parkingach i lokalnych sieciach transportowych. Aplikacja może jednak pełnić ważną funkcję informacyjną dla użytkowników płatności mobilnych.. Dzięki niej mamy pełny przegląd firm obsługujących płatności mobilne w całym kraju. Przydatne w podróży. Przed wyjazdem można ściągnąć odpowiednią aplikację na telefon, żeby po dotarciu na miejscu nie musieć martwić się o kupno biletu, albo drobne na opłacenie parkingu.
Mastercard pewnie będzie "apdejtował" aplikację, bo wydaje sporo pieniędzy na rozwój platformy do płatności mobilnych. Kiedy ściągałem ją z Appstore przed weekendem liczba usług wynosiła 105. Wczoraj wieczorem już 155.