MSW poinformowało także na swej stronie internetowej, że frekwencja w niedzielnym głosowaniu wyniosła 62,5 proc.

Do głosowania na "nie" zachęcał lewicowy rząd Aleksisa Tsiprasa. Zaraz po ogłoszeniu wstępnych wyników referendum premier Grecji oświadczył, że jego kraj nadal jest gotowy do przeprowadzenia reform, ale pilnie potrzebuje inwestycji i restrukturyzacji zadłużenia.
Szef Rady Europejskiej Donald Tusk zwołał na wtorek szczyt przywódców krajów strefy euro w sprawie Grecji.
Na zwycięstwo w greckim referendum przeciwników zaciskania pasa znacznymi spadkami zareagowały w poniedziałek rano giełdy w Tokio i Sydney.