...a branża na tym traci

Kozmana Magdalena
opublikowano: 2000-08-22 00:00

...a branża na tym traci

Od kilku lat przedstawiciele branży turystycznej obserwują zmniejszone zainteresowanie cudzoziemców naszym krajem. Co gorsza, nie pojawiły się oznaki poprawy tej sytuacji

Grzegorz Prądzyński prezes Orbis Travel

- Rzeczywiście odczuwamy wyraźny spadek w przyjazdach zagranicznych turystów do Polski, co najlepiej widać w wypełnieniu pokoi w hotelach. Polska stała się nie tylko krajem drogim, ale także niebezpiecznym, a turyści są coraz bardziej wybredni. Brakuje spójnej strategii dla turystyki. Co gorsza, nie wyciągnięto wniosków ze spadku przyjazdu turystów do Polski, co widać w planach budżetu na przyszły rok.

Patrick Bloem dyrektor ds. marketingu Carlson Wagonlit Travel w krajach Beneluxu

- Zamierzamy wkrótce zaoferować naszym klientom, w ramach wyjazdów incentive, wycieczki do Polski. Będzie to duży eksperyment, gdyż na razie nie widzimy większych możliwości dla innych form turystyki. Polska nie ma wielu atrakcyjnych miejsc, dlatego naszych klientów skierujemy tylko do Krakowa. W przyszłości być może do Warszawy i Białowieży. Miasta te nie są jednak w stanie konkurować z czeską Pragą. Ponadto Polsce brakuje dobrych dróg i lotnisk międzynarodowych.

Jerzy Łukasiewicz prezes Warszawskiej Izby Turystycznej i dyrektor Polish Travel Qvo Vadis

- Od trzech lat obserwujemy spadek obrotów z turystyki przyjazdowej. Trend ten pogłębia się. Jest to wynikiem niedoboru miejsc w hotelach średniej klasy, coraz wyższych cen, spadku bezpieczeństwa i braku sieci dobrych dróg. Państwo polskie przeznacza rocznie na turystykę około 10 mln USD, czyli tyle, ile Paryż na własną promocję. U nas regiony nie mają ani pieniędzy, ani pomysłu na przyciąganie turystów. Potrzebne jest stworzenie nowego, skoordynowanego programu promocji naszego kraju, wykorzystującego na przykład zainteresowanie, jakie rozbudził papież.