"A więc wojna! Z dniem dzisiejszym wszelkie sprawy i zagadnienia schodzą na plan dalszy. Całe nasze życie, publiczne i prywatne przestawiamy na specjalne tory, weszliśmy w okres wojny. Cały wysiłek narodu musi iść w jednym kierunku. Wszyscy jesteśmy żołnierzami. Musimy myśleć tylko o jednym - walka aż do zwycięstwa!"

Te dramatyczne słowa odczytał przed mikrofonem Polskiego Radia spiker Zbigniew Świętochowski. Urodził się w Warszawie w 1905 r. a od 1930 r. pracował jako lektor radiowy. To on odczytał komunikat o wybuchu wojny a także ostatni komunikat, jaki nadajniki Polskiego Radia wypuściły w eter już po wkroczeniu Niemców do Warszawy.
30 września, w dniu wkroczenia wojsk niemieckich do Warszawy, Polskie Radio nadało ostatni komunikat:
W czasie okupacji działał w podziemiu otrzymując przydział w Komendzie Głównej Armii Krajowej, Oddziale VI - Biurze Informacji i Propagandy. Podczas Powstania Warszawskiego został zaangażowany w służbę spikerską przy Radiostacji "Błyskawica". Miał zaszczyt odczytać pierwszy komunikat powstańczego radia:
"Halo, tu mówi "Błyskawica"! Stacja nadawcza Armii Krajowej w Warszawie, na fali 32,8 oraz 52,1 m. Duch Warszawy jest wspaniały. Wspaniałe są kobiety Warszawy. Są wszędzie; na linii razem z żołnierzami lub jako sanitariuszki albo też łączniczki. Nawet dzieci ożywione są cudownym duchem męstwa. Pozdrawiamy wszystkich wolność miłujących ludzi świata! Żołnierzy Polski walczących we Włoszech i we Francji, polskich lotników i marynarzy."
Zbigniew Świętochowski przeżył Powstanie i wojnę. Wyszedł z Warszawy wraz z ludnością cywilną, po 1945 r. powrócił do pracy w Polskim Radiu. Zmarł w stolicy 17. sierpnia 1970 r.