Po przeprowadzce do nowej siedziby Accenture chce znacznie rozwinąć dział usług finansowych. Zatrudnienie ma się w nim zwiększyć prawie trzykrotnie.
— Zatrudniamy 237 osób. W ciągu 1-1,5 roku chcemy dojść do 600 — informuje Wallace Sadowski, dyrektor centrum usług finansowych polskiego oddziału Accenture.
Nawet po rozbudowie warszawski ośrodek nie będzie imponował wielkością wśród podobnych centrów w krajach Grupy Wyszehradzkiej. Praskie centrum zatrudnia 1200 osób.
Accenture chce w ośrodku obsługiwać głównie firmy zagraniczne, z grona największych spółek notowanych na giełdach nowojorskiej, londyńskiej i frankfurckiej.
— Istotą takich centrów jest powierzanie dokumentacji usługodawcy, który każdy dokument skanuje i dalej przetwarza. Większość polskich firm ma z tym problemy. Nie chce powierzać dokumentów stronie trzeciej — tłumaczy Wallace Sadowski.