Akademia lotnicza wykorzysta AI w portach

Katarzyna KapczyńskaKatarzyna Kapczyńska
opublikowano: 2025-05-26 20:00

Polish Airports Academy wspólnie z Politechniką Wrocławską chcą wdrożyć system szkolenia operatorów na lotniskach. Liczą, że skorzystają z niego m.in. CPK i szkoły. Przyszłych pracowników może uczyć wirtualny instruktor.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • ile może kosztować nowy system szkoleń
  • jak akademia chce sfinansować jego budowę
  • kto może z niego skorzystać
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Polish Airports Academy to spółka zajmująca się rekrutacją pracowników na Lotnisku Chopina w Warszawie oraz szkoleniem kadr dla stołecznego i innych portów lotniczych. Szkoliła już np. fachowców dla portów w Rzeszowie, Bydgoszczy i Poznaniu.

— Zapewnienie szkoleń i rekrutacji kadr lotniska o tak dużej skali jak warszawskie jest naszym atutem. Obecnie obsługuje ono ponad 21 mln pasażerów rocznie, a w tym roku ich liczba może przekroczyć 24 mln — mówi Artur Burak, prezes Polish Airports Academy, dodając, że spółka zamierza wykorzystać zdobyte w stołecznym porcie doświadczenia, by poszerzyć zakres usług i zdobyć kolejnych klientów, zwiększając efektywność biznesu.

Wirtualny instruktor

Polish Airports Academy i Politechnika Wrocławska wspólnie złożyły wniosek do Narodowego Centrum Badań i Rozwoju (NCBR) o dofinansowanie z programu Fundusze Europejskie dla Nowoczesnej Gospodarki projektu o wartości blisko 11 mln zł. Dotyczy on opracowania systemu szkoleń operatorów kontroli bezpieczeństwa na lotniskach. Chodzi o budowę symulatorów i opracowanie programów pomocnych w kształceniu personelu lotniczego.

— System będzie miał cztery moduły, m.in. do szkoleń związanych z kontrolą bagażu z wykorzystaniem tomografii komputerowej — mówi Artur Burak.

Polish Airports Academy zamierza stworzyć m.in. zespół deweloperski, który opracuje oprogramowanie, a Politechnika Wrocławska będzie realizować prace badawcze.

— Przy opracowaniu naszego systemu chcemy wykorzystać nie tylko techniki symulacyjne, ale też sztuczną inteligencję. Zakładamy, że szkolenia w naszym programie będzie mógł prowadzić instruktor wirtualny, wychwytując błędy uczestnika szkolenia i korygując je na wczesnym etapie — mówi prezes akademii.

Kursanci będą używać gogli, za pomocą których system może np. symulować ruch pasażerów przechodzących przez wirtualne bramki, a szkolący będą musieli ich skontrolować.

System opracowywany przez Polish Airports Academy i Politechnikę Wrocławską może być wykorzystywany nie tylko na stołecznym lotnisku, ale także innych portach, a w przyszłości także w Baranowie, czyli w hubie, który ma budować spółka Centralny Port Komunikacyjny (CPK). Lotnisko ma być gotowe w 2032 r. i — jak zakłada Artur Burak — już na starcie powinno dysponować kadrą 15-20 tys. wyszkolonych pracowników. Szkolenie będzie potrzebne nawet tym, którzy do pracy w Baranowie przejdą z Warszawy czy innych portów.

— Szkolenia mogą się zacząć, zanim port zostanie zbudowany. Kiedy będzie już znana ostateczna forma lotniska, ze wszystkimi obiektami, możliwe będzie stworzenie cyfrowego bliźniaka i w takim wirtualnym środowisku będą mogły szkolić się przyszłe kadry — mówi prezes Burak.

Akademia ma już nawet podpisane porozumienie z CPK oraz Polskimi Portami Lotniczymi w sprawie szkolenia przyszłych pracowników.

Klasy w technikach

Niektórzy przyszli pracownicy zaczną uczyć się kontroli lotniskowej już w szkole. Projektem opracowywanym przez akademię i politechnikę zainteresowało się bowiem Ministerstwo Infrastruktury, pozytywnie opiniując projekt już na etapie wnioskowania do NCBR. Dostrzegając duże braki kadrowe, zapowiedziało uruchomienie w średnich szkołach nowego profilu kształcenia — technik operator kontroli bezpieczeństwa. Klasy uczące przyszłych specjalistów będą mogły korzystać z opracowywanego przez akademię i politechnikę systemu.

Edukacja na nowych kierunkach mogłaby kończyć się egzaminem Urzędu Lotnictwa Cywilnego, a dzięki temu absolwenci bezpośrednio po ukończeniu szkoły będą gotowi do pracy w portach lotniczych.

Polish Airports Academy prowadzi nie tylko szkolenia związane z kontrolą pasażerów i bagażu na lotniskach, ale także ładunków niebezpiecznych oraz z udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej. Zdaniem Artura Buraka kompleksowe podejście spółki daje jej przewagę rynkową wobec konkurencji — akademia może zrekrutować pracownika o wymaganych predyspozycjach i jednocześnie zapewnić mu wszystkie szkolenia niezbędne do podjęcia pracy.

Polish Airports Academy planuje także szerzej zaangażować się we współpracę z regionalnymi portami lotniczymi i oferowanie im nie tylko szkoleń, ale także rekrutacji pracowników.