W czwartkowym oświadczeniu, które towarzyszyło publikacji wyników kwartalnych, Take-Two podało, że daje zespołowi Rockstar Games „dodatkowy czas na ukończenie gry z wysokim poziomem dopracowania, którego gracze oczekują i na który zasługują”.
Opóźnienie do 19 listopada przyszłego roku oznacza, że koszty ukończenia gry wciąż rosną. To już drugie publiczne opóźnienie "Grand Theft Auto VI", które pierwotnie miało ukazać się jesienią 2025 r., zanim przesunięto je na maj przyszłego roku, informuje agencja Bloomberg.
Poprzednia część, "Grand Theft Auto V", sprzedała się w ponad 220 milionach egzemplarzy, co czyni ją drugą najlepiej sprzedającą się grą w historii, tuż za "Minecraftem".
Akcje Take-Two spadły o około 7 proc. w handlu posesyjnym po ogłoszeniu opóźnienia, co przyćmiło wyniki kwartalne, które przebiły szacunki Wall Street.
„Przesunięcie daty zawsze boli” – powiedział prezes Strauss Zelnick podczas telekonferencji z inwestorami. „Patrząc wstecz, nigdy tego nie żałowaliśmy”.
Zelnick dodał, że konkurencyjne firmy w przeszłości wydawały niedokończone produkty zamiast je opóźniać. „Robili to na własne ryzyko” – stwierdził.
W II kwartale zakończonym 30 września Take-Two odnotowało sprzedaż na poziomie 1,96 mld USD, bijąc szacunki wynoszące 1,72 mld USD. Skorygowany zysk wyniósł 1,46 USD na akcję, przekraczając prognozę sięgająćą 94 centów.
W ubiegłym tygodniu Rockstar Games zwolniło ponad 30 pracowników. Firma poinformowała agencję Bloomberg, że zwolnieni pracownicy ujawniali poufne informacje.